Polki przed wyjazdem do Rimini na zmagania w Lidze Narodów rozegrają tylko dwa mecze. I oba z Bułgarkami. W sobotę długimi momentami byliśmy świadkami wyrównanego spotkania, ale w tych najważniejszych momentach to biało-czerwone miały więcej argumentów po swojej stronie.
Polacy MIAŻDŻĄ Belgów. Nie dali szans, pokazali wielką klasę, zasłużone zwycięstwo
Prym wiodła głównie Smarzek, która rozkręcała się powoli, ale gdy złapała swój rytm, to rywalki nie były w stanie jej zatrzymać. Udało im się to tylko w drugiej partii, wygranej na przewagi 30:28. W pozostałych odsłonach Smarzek potężnymi atakami wybiła Bułgarkom nadzieje na korzystny wynik.
W niedzielę dojdzie do drugiego starcia obu reprezentacji i jak już wspomnieliśmy będzie to dla Polek ostatni sprawdzian przed wyjazdem do bańki w Rimini na Ligę Narodów.
Vital Heynen wyjaśnia swoje wybory w kadrze. "Nie byli zadowoleni, ale nie chcieli mnie bić"
Polki na inaugurację rozgrywek zmierzą się 26 maja z brązowymi medalistkami ostatnich mistrzostw Europy - Włoszkami. Dzień później rywalkami biało-czerwonych będą mistrzynie świata i Europy Serbki, a 28 maja - wicemistrzynie Starego Kontynentu - Turczynki. Runda zasadnicza, składająca się z 15 kolejek, zakończy się 20 czerwca, a cztery najlepsze reprezentacje zagrają o medale.
Polska - Bułgaria 3:1 (25:22, 28:30, 25:19, 25:22)
Polska: Alagierska, Efimienko-Młotkowska, Łukasik, Smarzek, Krajewska, Górecka, Stenzel (libero) oraz Jagła (libero), Różański, Łazowska, Czyrniańska.
Bułgaria: Dimitrowa G., Dimitrowa N., Paskowa, Kitipowa, Todorowa M., Dimitrowa E., Todorowa Z. (libero) oraz Barakowa, Sajkowa.