Heynen po ostatnim tegorocznym spotkaniu z kadrowiczami od razu zapowiedział, że za rok czekają na nich krew, pot i łzy. – To będzie zupełnie co innego. Na 99,9 procent spotkamy się w tej samej grupie, ale podejść do zadania będziecie musieli całkiem inaczej, już nie luźno i spokojnie. Tym razem od samego początku macie harować, oczekuję, że pojawicie się na zgrupowaniu w dobrej formie – oznajmił siatkarzom selekcjoner, który następnym razem zbierze zespół dopiero w maju 2021 roku. Siatkarze kadry spędzali ten rok w swobodnej atmosferze, bez ciążącej w głowie presji gry w ważnej imprezie. Jednak w tle musiała już pojawiać się myśl, że wszystko, co robią teraz, może pomóc lub zaszkodzić, gdy dojdzie do powołań olimpijskich.
Rośnie liczba zakażonych koronawirusem siatkarzy Trefla Gdańsk. Już pięciu!
Selekcjoner od zawsze powtarza, że jego pewniakiem jest Michał Kubiak, kapitan kadry, ale trudno sobie wyobrazić dwunastkę (czy wręcz wyjściową szóstkę) na igrzyska bez kilku innych postaci, takich jak Wilfredo Leon czy weteran na rozegraniu, dwukrotny mistrz świata Fabian Drzyzga. Na kilku pozycjach może jeszcze dojść do walki o ostatnie „premiowane” pozycje (np. Kuba Kochanowski kontra Karol Kłos na środku czy Artur Szalpuk kontra Bartosz Kwolek na przyjęciu), ale zdaniem „SE” zrąb zespołu się zasadniczo nie zmieni. Heynen lubi bowiem stawiać na rutynę.
Michał Kubiak zwrócił się do kibiców. Apel kapitana kadry siatkarzy [WIDEO]
Dwunastka na Tokio – typy „Super Expressu”
Vital Heynen będzie miał spory ból głowy, bo nawet rozegrane w ostatnich dniach dwa wewnętrzne sparingi kadry pokazały, że dysponuje dziewiętnastoma graczami na wyrównanym poziomie. „Super Express” uważa, że gdyby Belg wskazywał olimpijczyków dzisiaj, postawiłby na poniższy skład:
Rozgrywający
Fabian Drzyzga
Grzegorz Łomacz
Przyjmujący
Michał Kubiak
Wilfredo Leon
Bartosz Bednorz
Bartosz Kwolek
Atakujący
Bartosz Kurek
Maciej Muzaj
Środkowi
Piotr Nowakowski
Mateusz Bieniek
Karol Kłos
Libero
Paweł Zatorski