Siatkówka, Stefano Lavarini, siatkarki, reprezentacja Polski

i

Autor: FIVB Stefano Lavarini i siatkarki kadry

Grupa marzeń czy grupa śmierci?

Losowanie olimpijskie siatkarek. Stefano Lavarini mówi o możliwych wariantach i swoich oczekiwaniach, jasny głos trenera

2024-06-19 6:38

Środa (19.06) to ważny dzień dla reprezentacji Polski siatkarek. W Bangkoku w przededniu walki o złoto Ligi Narodów o 13.00 polskiego czasu odbędzie się losowanie turnieju olimpijskiego w Paryżu. Kibice zastanawiają się, czy Biało-Czerwone trafią na grupę marzeń czy grupę śmierci, bo i takie rozstrzygnięcie jest możliwe, a wariantów pozostaje mnóstwo. Trener Stefano Lavarini zabrał głos przed losowaniem i przedstawił swoje oczekiwania.

Kluczem ustawienia zespołów przed losowaniem grup olimpijskich był ranking FIVB po fazie grupowej LN 2024. Polki, które zajmują 4. pozycję w rankingu światowym, trafiły do pierwszego koszyka. Przywilej rozstawienia do trzech grup mają: gospodynie Francuzki, Brazylijki (1. zespół rankingu) i Włoszki (2. zespół rankingu). Do nich będą dolosowywane po trzy drużyny z trzech koszyków, a układ wygląda następująco:

Zespoły rozstawione

  • Grupa A: Francja
  • Grupa B: Brazylia
  • Grupa C: Włochy

Zespoły dolosowywane

  • Koszyk 1: Turcja, POLSKA, USA
  • Koszyk 2: Chiny, Japonia, Holandia
  • Koszyk 3: Serbia, Dominikana, Kenia
Magda Stysiak o sukcesach kadry siatkarek

Polskie siatkarki w grupie marzeń czy śmierci na igrzyskach?

Biało-Czerwone trafią do grupy śmierci czy marzeń? Idealna grupa dla Polek to na pewno Francja, Polska, Holandia, Kenia, czyli dwie drużyny ze zdecydowanie niższej półki (Francja, Kenia) i europejski średniak. A najgorszy los, jaki nas może czekać? Brazylia, Polska, Chiny, Serbia, czyli my i same potęgi...

Młoda gwiazda kadry siatkarek bała się, że nie ma szans na igrzyska olimpijskie. „Nic nie pokazałam w sezonie”

Co na to selekcjoner Stefano Lavarini? Czy uważa, że obecny układ, kiedy możemy w losowaniu trafić na dwa zdecydowanie słabsze zespoły, unikając na pewno USA i Turcji jest korzystniejszy niż bycie rozstawionym? W tym drugim przypadku z potentatów ominęlibyśmy jedynie Brazylię, potem wszystko byłoby możliwe.

A warto dodać, że gdyby Polki wygrały ostatni mecz fazy grupowej LN z Chinkami, zajmowałyby w rankingu miejsce drugie i wtedy zajęłyby w obecnym rozstawieniu pozycję Włoszek. A może wszystkie te rozważania w ogóle nie mają sensu?

Lavarini komentuje losowanie

W igrzyskach weźmie udział tyle supermocnych zespołów, że moim zdaniem wszelkie spekulacje to sposób myślenia kogoś nastawionego na porażkę – komentuje Lavarini. – Nasze podejście powinno być inne: rozpocząć grę w igrzyskach w dobrej formie, wierząc w swoje umiejętności i z wielkim głodem sukcesu. Nie można przed losowaniem niczego zgadnąć ani sobie życzyć, bo wszystkie kombinacje zależą od ślepego trafu. A i tak 90 procent z tych tysięcy układów sprawia, że mierzysz się z zespołami na zbliżonym poziomie. Nie bawię się więc w typowanie, niczego sobie nie zakładam z góry. Wierzymy w naszą pracę, licząc na to, że w turnieju olimpijskim pokażemy to, co mamy najlepszego – kwituje włoski selekcjoner Biało-Czerwonych.

Polki nie muszą jeszcze myśleć bardzo mocno o igrzyskach, które ruszają za ponad miesiąc. Najpierw w najbliższy piątek o 15.30 polskiego czasu zmierzą się z Turcją w ćwierćfinale LN rozgrywanym w stolicy Tajlandii.

Mocny komentarz po dotkliwej porażce siatkarek z Brazylią. „Zrobiły sobie z nami show”

– W Lidze Narodów wygrałyśmy dziesięć na dwanaście spotkań, uważam, że to dobry rezultat. Dwa spotkania przegrałyśmy z dobrymi zespołami (Brazylia, Chiny – red.), ale w słabym stylu, nie podjęłyśmy walki, jesteśmy za to złe na siebie. Niebawem będzie okazja do rewanżu i poprawy – komentuje dla „SE” Agnieszka Korneluk, środkowa reprezentacji Polski.

QUIZ: Rozpoznasz polskie siatkarki? Tylko prawdziwi kibice odgadną wszystkie!

Pytanie 1 z 20
Zaczynamy od liderki reprezentacji Stefano Lavariniego. Siatkarka na zdjęciu to...
Joanna Wołosz

Igrzyska w Paryżu – system rozgrywek siatkarskich

Przypomnijmy, że w igrzyskach olimpijskich w Paryżu w halowych turniejach siatkarskich kobiet i mężczyzn pierwsza faza będzie się toczyła w trzech grupach po cztery zespoły. Dwie najlepsze ekipy z każdej grupy oraz dwie z najlepszym bilansem z trzecich miejsc zakwalifikują się do ćwierćfinałów.

Zaskakująca sytuacja z polskimi siatkarkami. Nie do końca opłaca im się awansować w rankingu

Bilans drużyn po rundzie grupowej zadecyduje o stworzeniu minirankingu (od 1 do 8), na podstawie którego ułożone zostaną pary ćwierćfinałowe. Na jego pierwszych trzech miejscach będą trzej zwycięzcy grup (ranking 1–3), potem trzy drużyny z drugich miejsc (ranking 4–6), a następnie dwie z trzecich (ranking 7–8). Układ ćwierćfinałów jest klasyczny: 1–8, 2–7, 3–6, 4–5.

Listen on Spreaker.
Najnowsze