Siatkówka, Resovia, AZS Olsztyn, Stephen Boyer, Alan

i

Autor: Indykpol AZS Olsztyn Atakuje Stephen Boyer z Resovii

Tego nie da się wytrzymać!

Mistrz Włoch przyjeżdża do Rzeszowa, ale nasz klub będzie wymęczony. Mają zaledwie dwa dni na odpoczynek

2023-12-11 13:37

Sezon siatkarski pędzi tak szybko, że trudno zachować świeżość i koncentrację, nie mówiąc o utrzymaniu formy i zdrowia. Borykają się z tym czołowe zespoły PlusLigi, szczególnie te, które występują w pucharach. Doświadcza tego także Asseco Resovia. Rzeszowianie w poniedziałek 11 grudnia o 17.30 grają na wyjeździe mecz ligowy z Czarnymi Radom, a już 48 godzin później podejmują we własnej hali najlepszy włoski zespół Itas Trentino w Lidze Mistrzów.

– Nie mamy żadnego wpływu na termin meczu w Radomiu, więc może się nawet tak zdarzyć, że Trentino będzie w Rzeszowie przed nami – zauważył na stronie plusliga.pl trener Resovii Giampaolo Medei.

„Jak ktoś ci wsadzi palec w d…”. Czołowy polski siatkarz cytuje Nikolę Grbicia po pierwszej porażce jastrzębian w sezonie

Radomianie to co prawda czerwona latarnia ligi, ale to nie oznacza, że można odpuścić. Z kolei starcie z mistrzami Włoch to prestiżowa sprawa i spotkanie ważne z punktu widzenia układu tabeli grupy B, w której po dwóch kolejkach prowadzi Itas bez porażki. Druga Resovia ma już stratę na koncie po nieoczekiwanej porażce z Tours. Bezpośredni awans do ćwierćfinału LM uzyska jedynie zwycięzca grupy.

Problemy zdrowotne Resovii

Rzeszowianie muszą walczyć nie tylko z napiętym jak struna kalendarzem, zmęczeniem i najcięższym rywalem grupowym w Lidze Mistrzów, ale i z kłopotami zdrowotnymi. Wyłączeni w ostatnim meczu ligowym byli Jakub Kochanowski i Torey DeFalco i nie wiadomo czy zdążą na rywalizację z Itasem.

Siatkarz kadry wrócił po kontuzji, ale... na chwilę. Marcin Janusz nie uratował Zaksy

Gra z mistrzami Włoch to nie lada wyzwanie. – Ich dużym atutem jest to, że praktycznie zachowali skład z poprzedniego sezonu – skomentował Medei w plusliga.pl. – Oczywiście na środku zamiast Srečko Lisinaca mają Jana Kozamernika, ale Kozamernik bardzo dobrze zna się z rozgrywającym Riccardo Sbertolim, z którym wcześniej grał w Mediolanie. W Trentino jest też nowy atakujący Kamil Rychlicki, ale pozostali kluczowi zawodnicy pozostali w drużynie, wygrali mistrzostwo w zeszłym sezonie i stanowią też o sile reprezentacji Włoch. To jest zespół, który ma stabilny skład i bardzo dobrą organizację gry, wypracowaną już przez kilka ostatnich lat. Trentino to wielki zespół, ale postaramy się zrobić wszystko, żeby go pokonać – kończy trener Resovii.

Polska nie dostała organizacji meczów grupowych siatkarskiej Ligi Narodów. Ale będziemy mieli finał?

Pozostałe dwa polskie zespoły mają teoretycznie łatwiejszą przeprawę w trzeciej kolejce Ligi Mistrzów siatkarzy: mistrz Polski Jastrzębski Węgiel pojechał do Niemiec na konfrontację z Lueneburgiem (13.12 o 19.00), a obrońca tytułu w LM Zaksa Kędzierzyn – do Belgii, by walczyć z Roeselare (13.12 o 20.30).

Aleksander Śliwka z ważnym apelem! Chodzi o zdrowie zawodników
Najnowsze