W poprzednim sezonie reprezentacyjnym Łukasz Kaczmarek dość niespodziewanie wyrósł na bohatera reprezentacji Polski. Jak zwykle było w tym trochę przypadku połączonego ze świetnymi umiejętnościami i wysoką formą. Gdyby nie kontuzja Bartosza Kurka, który wypadł na najważniejsze mecze mistrzostw Europy i nie zagrał w kwalifikacjach olimpijskich, Kaczmarek nie miałby szansy na pokazanie się. A tak zagrał bardzo dobrze i był liderem biało-czerwonych. Niestety ostatni sezon klubowy w wykonaniu atakującego nie był już tak udany, co przełożyło się na formę reprezentacyjną.
Grbić szczerze o Kaczmarku. Pozytywne słowa
Kaczmarek zbierał sporo negatywnych komentarzy po swoich występach. Mimo wszystko Nikola Grbić zdecydował, że dla atakującego będzie miejsce w dwunastce na igrzyska olimpijskie, co spotkało się z wielką dyskusją w siatkarskim środowisku. Jednak Kaczmarek już podczas Memoriału Huberta Wagnera pokazywał się z lepszej strony i jest nadzieja, że na igrzyskach wróci do wysokiej formy. W siatkarza nieustannie wierzy selekcjoner.
- To "Zwierzu", jakiego potrzebuję, jakiego potrzebujemy. Grał dobrze. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Wiem, że może grać na takim poziomie, ale nie jest tak, że wciśniemy jakiś przełącznik i to wszystko, tak już będzie. Kiedy przyjdzie czas - lub jeśli przyjdzie czas - każdy musi być gotowy, by zagrać na swoim najlepszym poziomie - powiedział Grbić o Kaczmarku, cytowany przez portal Interia.pl.