Kaczmarek to siatkarz po przejściach. Ostatnie pół roku było trudnym czasem dla doświadczonego zawodnika. Zimą na trzy tygodnie opuścił Zaksę Kędzierzyn, tłumacząc to epizodem depresyjnym. Skutkiem był mocny spadek formy sportowej i fizycznej oraz próba odbudowania się w lidze i w kadrze. Kaczmarek, powołany do reprezentacji, długo starał się dojść do dyspozycji na igrzyska. Ostatecznie pełnił w nich rolę epizodyczną.
Na razie Kaczmarek szuka formy
Także mecze przedsezonowe w nowym kubie – Jastrzębskim Węglu – nie pokazują na razie, byśmy znowu oglądali w akcji starego dobrego Łukasza, w końcu trzykrotnego z rzędu triumfatora Ligi Mistrzów i medalistę światowych imprez w kadrze. Widać, że „Zwierzu” szarpie, próbuje, ale to wciąż nie to. Trwa jego walka o powrót do formy.
Tomasz Fornal i spółka zostali górnikami. Mistrzowie Polski zjechali 838 metrów pod ziemię
– W Jastrzębiu wiele rzeczy musi się jeszcze zgrać. Wymiana podstawowego atakującego oznacza, że trzeba więcej czasu na dopracowanie szczegółów – komentuje Bosek. – A co do Łukasza, to był zawsze bardzo solidny, techniczny zawodnik, natomiast teraz widać, że po tych problemach, jakie miał, dopiero się odbudowuje. On bardzo dużo umie, ale trzeba odpowiedniego prowadzenia, a wtedy na pewno da radę – podkreśla.
Jest amerykańską legendą siatkówki, ale ma przodków w… Białymstoku. Tak go uhonorują w Polsce
Dochodzenie Kaczmarka do równej i stabilnej formy trwa już od kilku miesięcy. – To jego wracanie do optymalnej dyspozycji zajmuje faktycznie dosyć długo – przyznaje wybitny przed laty reprezentant Polski. – Chociaż na turnieju w Lublinie, który obserwowałem z trybun, miał niezłe momenty. Jeszcze potrzebuje czasu, bo jednak to nie jest ten Kaczmarek, jakiego znaliśmy wcześniej. Widać, że mało jest siły w jego ataku czy zagrywce, natomiast nie można odmówić, że się bardzo stara. Jest mało dynamiczny, pewnie pracuje teraz nad siłą, żeby się wzmocnić – uważa Bosek.
– Siły i dynamiki jeszcze wyraźnie mu brakuje. Mam nadzieję, że wróci jak najszybciej do formy, w przeciwnym razie zaczną się kłopoty jastrzębian. Na pewno to dla Łukasza niełatwa sytuacja, że wszyscy mu się tak bacznie przyglądają, ale to zawodowiec i musi się z nią zmierzyć – podsumowuje Bosek.
Młoda siatkarka zmarła w tajemniczych okolicznosciach. Podano przyczynę śmierci gwiazdy
Pierwszy ligowy mecz sezonu 2024/25 czeka siatkarzy Jastrzębskiego Węgla w sobotę 14 września o 20.30 przeciwko Barkomowi Lwów w hali w Tarnowie.