Kolejny Polak po Robercie Kubicy podbije Monzę? Bardzo możliwe, tyle że tym razem wcale nie chodzi o kierowcę F1, ale siatkarza.
Sebastian Świderski (31 l.), przyjmujący Lube Banca Macerata, znalazł się w gronie zagranicznych zawodników włoskiej Serie A, którzy w najbliższą środę właśnie w Monzie zagrają w meczu gwiazd.
To debiut "Świdra" w tej imprezie, mimo że polski siatkarz od 5 lat występuje we Włoszech. Początek tego sezonu miał tak udany, że fachowcy wybierający gwiazdy zagraniczne nie mieli wątpliwości.
- Nie narzekam na zdrowie, dbam o formę fizyczną, odciążam kolana w basenie, mimo że nie znoszę wody i pływania - śmieje się przyjmujący Maceraty.
Dlaczego siatkarze trafią do Monzy, którą znamy raczej z toru Formuły 1? - Myślę, że chodzi o promocję dyscypliny w mniejszym ośrodku. Nigdy tam nie byłem, nie miałem okazji odwiedzić toru, chociaż od kiedy w F1 walczy Kubica, gorąco mu kibicuję - przyznaje Świderski.