Siatkówka, Liga Mistrzów, Zaksa Kędzierzyn, Łukasz Kaczmarek, Marcin Janusz

i

Autor: CEV Siatkarze Zaksy celebrują kolejną akcję

Liga Mistrzów siatkarzy

Zaksa Kędzierzyn gra kluczowy mecz w europejskim pucharze. To powtórka z finałów, a stawka znów wysoka

2022-11-29 15:06

Wszystkie trzy polskie zespoły pozostają niepokonane w Lidze Mistrzów siatkarzy po dwóch kolejkach fazy zasadniczej. Duże szanse na zajęcie pierwszych miejsc w swoich grupach mają Jastrzębski Węgiel i Aluron Zawiercie, a to da bezpośredni awans do ćwierćfinału. W przypadku Zaksy Kędzierzyn kluczowy mecz rozgrywany jest we wtorek 29.11 o 20.30 w Trydencie z miejscowym Itasem Trentino.

To konfrontacja z najsilniejszym rywalem w grupie D, doskonale znanym kędzierzynianom z 2021 i 2022 roku i walki o złoto Ligi Mistrzów. Zaksa za każdym razem pokonywała włoskiego konkurenta i dzięki temu przez dwa sezony króluje na europejskiej arenie klubowej. Obecnie siła mistrzów Polski została nadwyrężona po odejściu Kamila Semeniuka do Perugii, niemniej trzon mistrzowskiego składu pozostał – choć w PlusLidze kędzierzyńska drużyn zdążyła już przegrać trzykrotnie w 12 meczach. Itas po 10 meczach sezonu w Serie A ma na koncie 5 zwycięstw. Konkurentów odsadziła Perugia, która jeszcze nie uległa.

Siatkarze rozebrali się do kalendarza na 2023 rok. Fotografował ich… kolega z parkietu

Wszystko wskazuje, że dwa pucharowe mecze Zaksy z Itasem Trentino, 29.11 we Włoszech i 25.01 u siebie, zadecydują który z tych zespołów awansuje do ćwierćfinału Ligi Mistrzów jako lider grupy D, bez konieczności rozgrywania dodatkowej rundy.

Wielkie roszady w polskiej lidze! Trener warszawskiego klubu stracił posadę

Śliwka: Chcemy odpłacić kibicom

– Zmierzą się dwie najmocniejsze drużyny grupy, więc mam nadzieję na świetne siatkarskie widowisko. Chcielibyśmy dać trochę radości naszym kibicom, tym bardziej że słyszałem, iż grupa naszych fanów zjawi się we Włoszech. Chcemy odpłacić im za to, ze pokonają tyle kilometrów, by nas wspierać – komentuje kapitan Zaksy Aleksander Śliwka.

Roznegliżowany Karol Kłos ujawnił swój mały sekret prężąc się przed lustrem! Wszystkiemu przypatrywała się jego żona

– Spodziewamy się trudnego boju, ale wychodzimy po to, by zwyciężyć, zresztą jak w każdym meczu. Pamiętamy doskonale, że w tym roku w Lidze Mistrzów są inne zasady i tylko pierwsze miejsce w grupie jest premiowane bezpośrednim awansem do ćwierćfinału. Dlatego nasze spotkanie nabiera dodatkowego znaczenia. Jesteśmy bojowo nastawieni – zapewnił przyjmujący kędzierzynian.

Ostatnia akcja finału Ligi Mistrzów siatkarzy Zaksa - Itas
Najnowsze