- Startujemy z najlepszych pozycji, więc wszystko wygląda bardzo dobrze - oceniał Vettel przed rozpoczęciem zawodów w Stambule. I spokojnie doprowadził bolid do mety. Gdy zbudował 6-sekundową przewagę, na 10. kółku zjechał po raz pierwszy do pit stopu. Potem idealnie kontrolował tempo i wygrał już trzeci z czterech rozegranych w tym roku wyścigów.
Ostrzejsza walka toczyła się za plecami Niemca, bo kierowcy sporo wyprzedzali, ochoczo korzystając z ruchomego skrzydła i systemu odzyskiwania energii. Webber na początku wyścigu stracił drugą pozycję, ale 5 okrążeń przed końcem wyprzedził Fernando Alonso i dojechał do mety na drugim miejscu.
- Sebastian jeździ bezbłędnie - chwali Vettela były kierowca F1 David Coulthard, obecnie komentator BBC.
Kierowcy z ekipy Roberta Kubicy, Renault, zameldowali się na sąsiednich miejscach. Nick Heidfeld był siódmy, a Witalij Pietrow - ósmy.
GP Turcji
1. Sebastian Vettel (Red Bull) 1:30:17.558
2. Mark Webber (Red Bull) strata 8.807
3. Fernando Alonso (Ferrari) 10.075
Klasyfikacja generalna
1. Sebastian Vettel (Red Bull) 93 pkt
2. Lewis Hamilton (McLaren) 59
3. Mark Webber (Red Bull) 55
Klasyfikacja konstrukt.
1. Red Bull 148 pkt
2. McLaren 105
3. Ferrari 65