Adamek gotowy do starcia z Arreolą - Tomek, doprowadź go do łez!

2010-04-23 5:00

Zapowiada się fenomenalna walka. Tomasz Adamek (34 l.) jutro w nocy wyjdzie do najważniejszego pojedynku w karierze. Polak musi obić Chrisa Arreolę (29 l.) i sprawić, żeby Amerykanin płakał tak, jak po walce z Witalijem Kliczką (39 l.).

We wrześniu 2009 roku Arreola walczył o mistrzostwo świata WBC. Przez 10 rund obrywał od Witalija Kliczki. Do 11. starcia już nie wyszedł, a potem... rozpłakał się przed kamerami.

- Kocham walczyć, kocham bić ludzi, to moja pasja. Zrobię wszystko, żeby urwać Adamkowi głowę i udowodnić, że jestem twardzielem - mówi teraz Arreola, który za płakanie i przeklinanie po walce z Kliczką został zawieszony przez WBC na pół roku (skomentował to w Internecie, nazywając prezesa federacji "piep... szaleńcem").

Przeczytaj koniecznie: Trener Tomasza Adamka, Roger Bloodworth: Tomek was nie zawiedzie

Adamek twierdzi jednak, że nie boi się mocnych uderzeń rywala. - Mam granitową szczękę i potrafię mocno oddać. Arreola poczuje moje ciosy - zapowiada Tomek. Oby te ciosy doprowadziły Amerykanina do łez, a Polaka - do walki o mistrzostwo świata.

Najnowsze