"Załatwiłem sobie zęby Popka na walkę" - żartował "Hardkorowy Koksu" w mediach społecznościowych. Podobnie jak raper, kulturysta miał złote zęby. "Po walce pozbierasz sobie oryginalne" - żartował jeden z kibiców Burneiki. Czy niesamowicie umięśniony fighter rzeczywiście upora się z przeciwnikiem bez większych problemów? Sam zapowiada taki scenariusz, ale nie może zlekceważyć "Popka".
Choć muzyczny gwiazdor nie ma dużego doświadczenia MMA, a w swoim debiucie KSW przegrał z Mariuszem Pudzianowskim, to wcale nie był bez szans w pojedynku z byłym strongmanem. Na początku walki mocnym ciosem trafił "Pudziana", a ten się zatoczył i miał chwilowe problemy z równowagą. "Popek" może żałować, że wtedy nie poszedł za ciosem. Jeśli trafi też "Hardkorowego Koksa", który także bazuje na sile, może pomyśleć o wygranej.
Walka Robert Burneika - Popek Monster już w sobotę 27 maja na gali KSW 39. Wciąż można dostać bilety na imprezę na PGE Narodowym w Warszawie.
