Czerkaszyn to perełka w stajni Andrzeja Wasilewskiego - szef Knockout Promotions wiąże z Ukraińcem mającym polskie korzenie i obywatelstwo ogromne nadzieje. Czerkaszyn wkrótce ma wyjechać do USA i tam podnosić swoje nietuzinkowe umiejętności, ale zanim wyruszy w świat, to stoczy kolejna walkę nad Wisłą.
I ponownie będzie to główne wydarzenie gali. Początkowo jego rywalem miał być Oziel Santoyo, ale Meksykanin został potrącony przez samochód. Na szczęście nic poważniejszego mu się nie stało, jednak jego przyjazd do Polski nie był możliwy.
Ostatecznie Czerkaszyn skrzyżuje zatem rękawice z Argentyńczykiem Gonzalo Corią, który zajmuje 57. miejsce w rankingu boxrec.com.
Usyk bez ogródek o walce Fury - Wilder. Mówi o bardzo niskim poziomie!
Czerkaszyn kończy właśnie przygotowania do walki w Zakopanem. Część z nich miała miejsce w Londynie, gdzie Fiodor sparował z naprawdę solidnymi pięściarzami.
- Sparowałem już z Feliksem Cashem i Tedem Cheesemanem. Tylko dzięki takim sparingom można się uczyć i poprawiać swoje umiejętności. Idą do przodu, nacierają, fajna nauka. Na pewno zaprocentuje - powiedział nam kilka dni temu.
W Zakopanem w ringu zobaczymy jeszcze Mateusza Masternaka, Kamila Bednarka oraz Marka Matyję.
Wyciekły zaskakujące kulisy walki Fury - Wilder. Było gorąco! Szokujące słowa Wildera [WIDEO]
