Walka wieczoru podczas gali UFC 257 zdecydowanie nie poszła po myśli Conora McGregora. Irlandczyk zmierzył się z Dustinem Poirierem i niestety dla siebie musiał uznać wyższość rywala. Zawodnicy spotkali się już w klatce, w 2014 roku podczas gali UFC 178. Wtedy "The Notorious" skończył rywala już w pierwszej rundzie i wszystko wskazywało na to, że i tym razem może odnieść zwycięstwo, jak zapewniał w materiałach przed starciem. Tym razem górą okazał się jednak Amerykanin, który nie tylko pokonał Irlandczyka, ale także sprawił, że McGregor po raz pierwszy w swojej karierze został znokautowany. Wcześniej zdarzało mu się przegrywać przez poddanie.
CZYTAJ TAKŻE: Norwegowie UDERZYLI w Polaków. SKANDALICZNA teza, aż ciężko w to uwierzyć
"The Notorius" jednak nie zamierza się załamywać porażką i aktywnie spędza czas po walce, będąc przy tym aktywnym w mediach społecznościowych. Irlandczyk w krótkim czasie podzielił się z fanami zdjęciem, gdzie konno przemierza plaże, jednak uwagę niektórych z nich mógł bardziej zwrócić krótki film, opublikowany nieco wcześniej. Widzimy na nim McGregora, bawi się na plaży w mini-koparce, jednocześnie rywalizując z małym chłopcem, który znajduje się tuż obok niego w podobnym urządzeniu. Nagranie bardzo spodobało się jego fanom, którzy komentowali je poprzez dodawanie płaczących ze śmiechu emotikonek. Zobaczcie tę sytuację w wideo znajdującym się poniżej.
Conor McGregor przegrał aż trzy razy w ostatnich sześciu pojedynkach w UFC. Oprócz ostatniej porażki z Poirierem, Irlandczyk schodził pokonany również po starciu z Khabibem Nurmagomedovem oraz Natem Diazem. Na tym ostatnim odegrał się niecałe pół roku później w rewanżu, natomiast ewentualny pojedynek "The Notoriousa" z Rosjaninem może nie dość do skutku. Khabib zdecydował się bowiem przejść na emeryturę i na razie nic nie wskazuje na to, aby miał wrócić do klatki.
CZYTAJ TAKŻE: Gorzkie WSPOMNIENIE Marcina Gortata. Dla wielu osób byłby to STRASZLIWY cios