Denis Labryga wszedł do świata freak-fightów na początku tego roku i w znakomitym stylu zadebiutował na High League 6. Już w pierwszej rundzie rozbił byłego strongmana Konrada Karwata i potwierdził zapowiedzi, że podpisał kontrakt, aby zostać w tej federacji dominatorem. Wiele mówiło się o jego walce z Denisem Załęckim, bo obaj mają sobie wiele do udowodnienia, ale kontuzja "Bad Boya" sprawiła, że to starcie zostało odłożone w czasie. W miejsce syna wskoczył ojciec - Dawid Załęcki, który już 17 czerwca w krakowskiej Tauron Arenie zmierzy się z Labrygą. Faworytem jest znacznie młodszy były zawodnik Wotore, który przyznał w rozmowie z "Super Expressem", że w planach na czerwcową galę był pojedynek z Mateuszem "Don Diego" Kubiszynem, ale na przeszkodzie stanęła jego walka w GROMDZIE. W związku z tym federacja zaproponowała starcie starszemu przedstawicielowi rodziny Załęckich, a ten bez wahania je przyjął.
Denis Labryga ma coraz więcej rywali w High League. Zwieńczeniem listy... mistrz świata Sarara
- Wchodząc do High League, chciałem zrobić projekt od Karwata po, dajmy na to, Denisa Załęckiego i Mateusza Kubiszyna. Nie spodziewałem się nawet, że będę walczył z Dawidem. Zadzwonili do niego włodarze, nawet nie chciał się dowiedzieć, z kim walczy, tylko po prostu wziął walkę, bo jest charakterny i chce walczyć, za co go szanuję - przyznał Labryga po pierwszej konferencji HL 7. Podczas jego panelu doszło też do konfrontacji z nowymi zawodnikami tej federacji z bogatą sportową przeszłością - Michałem Pasternakiem i Tomaszem Sararą. Wszyscy wyrazili zainteresowanie ewentualną walką w przyszłości, przez co lista rywali głogowianina znacznie urosła.
- Jak wygram z Dawidem Załęckim, to będzie i Denis, który będzie chciał pomścić swojego ojca. Spokojnie, na wszystkich przyjdzie pora - ocenił Labryga, który ułożył po chwili swoją listę. - Po drodze na pewno walka z Kubiszynem, czekamy na rozwój sytuacji między nim a "Balboą" i wynik ich walki. Później jak najbardziej będzie to Michał Pasternak lub Tomasz Sarara. Chciałbym nawet, żeby Tomek był ostatnim przeciwnikiem, z którym bym zawalczył. Jest bardzo doświadczony i musielibyśmy tylko dogadać formułę walki - stwierdził 27-latek, doceniając klasę byłego mistrza świata K-1. Całą rozmowę z Denisem Labrygą po konferencji przed High League 7 obejrzysz poniżej:
Listen on Spreaker.