FAME MMA FRIDAY ARENA

i

Autor: FAME MMA FAME MMA FRIDAY ARENA

FAME MMA Friday Arena

FAME Friday Arena WYNIKI: Kubańczyk wygrał po wojnie z Alberto! Świerczewski okropnie rozbił Daro Lwa

2023-07-22 0:50

Działo się, oj działo podczas pierwszej gali nowego cyklu FAME MMA. FAME Friday Arena we Wrocławiu dostarczyło mnóstwo emocji. W najważniejszej walce wieczoru Alberto Simao i Kubańczyk dali świetny popis K-1 i o rozstrzygnięciu decydowali sędziowie, którzy wskazali na zwycięstwo tego drugiego. Zwycięstwo odniósł również Piotr Świerczewski. Były piłkarz pokonał Daro Lwa, który nie był w stanie wyjść do drugiej rundy. Ale na FAME Friday Arena działo się zdecydowanie więcej!

FAME MMA FRIDAY ARENA KARTA WALK:

  • Alberto Simao vs. Jakub “Kubańczyk” Flas (zwycięstwo przez niejednogłośną decyzję sędziów)
  • Filip “Filipek” Marcinek vs. Marcin Dubiel (zwycięstwo przez jednogłośną decyzję sędziów)
  • Jose “Josef Bratan” Simao (zwycięstwo przez TKO) vs. Jakub Nowaczkiewicz
  • Michał “Wampir” Pasternak (zwycięstwo przez jednogłośną decyzję sędziów) vs. Paweł “Księżniczka” Tyburski
  • Piotr “Świr” Świerczewski (zwycięstwo przez niezdolność rywala do walki) vs. Dariusz “Daro Lew” Kaźmierczuk
  • Dominik “Jaxu” Jax (wygrał jednogłośną decyzją sędziów) vs. Adrian “Medusa”  Salamon
  • Piotr “Tybori” Tyburski  vs. Tomasz "Zadyma" Gromadzki (większościowy remis)
  • Olga “Nanami Chan” Sałacka vs. Elizabeth “Lizi” Anorue (zwycięstwo przez jednogłośną decyzję sędziów)
  • Dawid Malczyński vs. Aleksandr "Sasha" Muzheiko (zwycięstwo przez TKO)
  • Piotr "Edzio" Bylina vs. Kornel "Koro" Regel (zwycięstwo przez jednogłośną decyzję sędziów)

FAME MMA FRIDAY ARENA

Witamy w relacji na żywo z gali FAME MMA FRIDAY ARENA. Początek gali zaplanowano na godzinę 19:30. Bądźcie z nami!

Dzień dobry! Zapraszamy na relację na żywo z gali FAME MMA Friday Arena!

Czas na rozpoczęcie nowego cyklu w ramach organizacji FAME MMA. W Hali Stulecia we Wrocławiu zainaugurowany zostanie "Friday Arena", który w założeniu ma odwiedzać nieco mniejsze obiekty, ale na pewno nie mniejsze wydarzenia. Bo dzisiejsze zestawienia w karcie walk na pewno mogą przyprawiać o ciarki emocji.

Pojedynkiem wieczoru będzie starcie Kubańczyka z Alberto Simao, które odbędzie się w formule K-1. W dodatku w klatce zobaczymy Piotra Świerczewskiego. Były reprezentant Polski w piłce nożnej zadebiutuje w FAME MMA i skrzyżuje rękawice z Daro Lwem. Dzisiaj zaprezentują się również m.in. Marcin Dubiel, bracia Tyburscy, czy Josef Bratan.

A przed galą możecie jeszcze posłuchać, co do powiedzenia miał Piotr Świerczewski:

Tutaj natomiast zdjęcia z ważenia. Było troszkę zamieszania...

Będzie dziś miks kilku sztuk walki. Bo pojedynki toczyć będą się nie tylko w MMA, ale także w K-1 i to w małych rękawicach. Dodaje to jedynie smaczku dzisiejszej gali, bo zobaczymy pełen przekrój tej dyscypliny sportu. Ognia w klatce nie powinno zabraknąć!

Czas na otwarcie gali! Pierwszy pojedynek to Piotr "Edzio" Bylina vs. Kornel "Koro" Regel!

Bylina vs. Regel

Zaczynamy!

Bylina vs. Regel I runda

Od kopnięć zaczęli rundę zawodnicy. Edzio od niskiego, Koro od wysokiego. Duża aktywność obu wojowników, którzy nie zamierzali się "badać" i od razu ruszyli do przodu. Bylina chciał jak najmocniej okopać lewą nogę rywala, co w zasadzie mu się udawało, ale niekiedy nadziewał się na kontratak. Parokrotnie prawy prosty  "Kora" doszedł do głowy przeciwnika.

Bylina vs. Regel II runda

Od potężnego prawego sierpowego zaczął Koro. Bylina aż się zachwiał i od upadku uratowała go siatka, o którą się oparł. Chwilę później Edzio mądrze poszedł po nogi przeciwnika i zdołał go obalić. Regel błyskawicznie zdołał wstać i przeniósł pojedynek do stójki. W tej płaszczyźnie walka trwała do końca rundy i wydaje się, że Bylina opadł nieco z sił, bo był mniej aktywny.

Bylina vs. Regel III runda

KONIEC WALKI! Ruszył od razu Edzio po nogi rywala. Regel umiejętnie się obronił i nie pozwolił, aby walka przeszła do parteru. Koro tradycyjnie już wykorzystywał swój zasięg i punktował Bylinę. Sporo ciosów spadło na głowę Edzia, co widać było po rozbitym nosie zawodnika. Na pewno znajdzie to odzwierciedlenie na kartach punktowych sędziów. W ostatniej minucie walki Edzio poszedł jeszcze po nogi, obalił Kora, ale ten znów zdołał bardzo szybko wstać z niekorzystnej dla siebie pozycji.

Kornel "Koro" Regel wygrywa jednogłośną decyzją sędziów!

Druga walka tego wieczoru! Dawid Malczyński vs. Aleksandr "Sasha" Muzheiko!

Malczyński vs. Muzheiko

Zaczynamy!

Malczyński vs. Muzheiko I runda

Całkiem spokojnie zaczęli panowie, ale nagle Sasha przyspieszył, wyprowadził serię ciosów, a Malczyński w ratunku poszedł po ratunek. Muzheiko umiejętnie odrzucił nogi i był w lepszej pozycji. Okrutnie okładał żebra przeciwnika, który ratował się jak mógł i musiał bronić się z pleców. Sasha jednak nie odpuszczał i wyprowadzał kolejne ciosy. Malczyński przede wszystkim chciał przetrwać tę rundę, co mu się udało. Zapłacił jednak za to sporą cenę.

Malczyński vs. Muzheiko II runda

KONIEC WALKI! Muzheiko wygrywa! Nieprawdopodobnie prezentuje się dzisiaj Muzheiko. Wyprowadza niesamowicie mocne ciosy i Malczyński ponownie ratuje się zejściem do parteru i wypisz wymaluj sytuacja z I rundy. Malczyński z dołu, Sasha okładający go z góry. Pierwszy z wymienionych był bez szans. Muzheiko w końcu rozpuścił ręce i okładał rywala okrutnie. Sędzia musiał przerwać pojedynek.

Za moment otwarcie karty głównej FAME MMA Friday Arena, więc chwilka przerwy od pojedynków.

Trwa prezentacja zawodników. Za chwilę powrót do pojedynków.

No to jedziemy dalej! Olga “Nanami Chan” Sałacka vs. Elizabeth “Lizi” Anorue!

Sałacka vs. Anroue

Zaczynamy!

Sałacka vs. Anroue I runda

Ależ wściekle ruszyła Lizi! Trafiła kopnięciem! Z całą siłą zaatakowała rywalkę, która miała spore problemy, żeby przetrwać pierwsze sekundy. Anroue następnie przeszła do parteru i miała nawet dosiad i okładała z góry Sałacką. Ta broniła się jak mogła i nie pozwalała sędziemu na przerwanie pojedynku. Lizi próbowała pójść po trójkąt i prawie dała się przewrócić na plecy. Lizi nie zdołała "udusić" rywalki.

Sałacka vs. Anroue II runda

A teraz role się odwróciły. Nanami Chan sprowadziła rywalkę do parteru i miała dosiad. Nie potrwało to jednak dług, bo Lizi zdołała się przetoczyć i to Sałacka wylądowała na plecach. Po minucie walka wróciła do stójki. Następnie trochę straciła na tempie i zawodniczki klinczowały. Wydaje się, że obie mocno się "wypompowały".

Sałacka vs. Anroue III runda

KONIEC WALKI! Bardzo, bardzo ciężko oddychały obie panie. Znów był klincz, aż w końcu Lizi obaliła przeciwniczkę i dominowała z góry. Zadawała jej kolejne ciosy będąc w dosiadzie i zdobywała wyraźną przewagę na kartach punktowych. Ta runda przesądziła o wyniku pojedynku.

Elizabeth “Lizi” Anorue wygrywa jednogłośną decyzją sędziów!

To może być dobra bitka! Piotr “Tybori” Tyburski  vs. Tomasz "Zadyma" Gromadzki!

Tyburski vs. Gromadzki

Zaczynamy!

Tyburski vs. Gromadzki I runda

Okropnie Tybori okopywał nogę Zadymy. Gromadzki aż się uginał i nie miał szans skrócić dystansu. Tyburski zdecydował się na zejście do parteru i powalił rywala na plecy i mocno pracował z pozycji bocznej. Pod koniec rundy Zadymie udało się jednak wstać i dotrwać do końca rundy.

Tyburski vs. Gromadzki II runda

Widać, że Tyburski świetnie wykorzystuje przewagę w zasięgu i wciąż próbował trafiać kopnięciami. Nie pozwalał jednocześnie, żeby Gromadzki wyprowadzał ciosy. Znów udało mu się sprowadzić przeciwnika do parteru, w którym mocno pracował i obijał Zadymę. Na razie dwie rundy zdecydowanie dla Tybori.

Tyburski vs. Gromadzki III runda

KONIEC WALKI! Gromadzki starał się przyspieszyć. Wiedział, że przegrywa na punkty. Spychał go do siatki i szukał możliwości skrócenia dystansu. Tyburski dobrze unikał jednak kolejnych ciosów i grał na czas. W końcu został trafiony prawym i od razu zaczął szukać parteru. Zadyma nie dawał się sprowadzić i stał i niemiłosiernie okładał rywala. To była nawałnica, to była lawina ciosów, to było coś niesamowitego!

Większościowy remis! Coś niesamowitego! To była piękna walka!

Chwila odpoczynku była, ale czas na kolejną walkę! Dominik “Jaxu” Jax vs. Adrian “Medusa” Salamon!

Jax vs Salamon

Zaczynamy!

Jax vs Salamon I runda

Przypomnijmy, że Medusa nie mógł ani kopać ani wyprowadzać ciosów. Dlatego Jaxu musiał uważać na sprowadzenie i chodził op klatce nie robiąc... nic. No i sędzia po półtorej minuty musiał upomnieć zawodników, że nie robią... nic. Po dwóch minutach Medusie w końcu udało się obalić przeciwnika i szukał techniki kończącej, ale Jaxu wyrwał rękę i przetrwał.

Jax vs Salamon II runda

Nieco intensywniejsza była druga runda, w której Jax nieco częściej starał się zadawać ciosy. Co więcej, próbował nawet duszenia w parterze, co było sporym zaskoczeniem. Medusa wydaje się być bez sił, bo nawet nie może wstać, gdy próbuje sprowadzić przeciwnika. Trzecia runda dla Salamona może być bardzo, ale to bardzo trudna.

Jax vs Salamon III runda

KONIEC WALKI! Wydawało się, że Medusa nie ma już zupełnie sił. W pierwszych momentach tego starcia uciekał od ciosów Jaxa. W końcu dał się jednak złapać i Salamon dominował z góry. Do końca rundy Jaxu miał spore problemy, aby uciec z parteru, choć pod koniec Medusa dał się obijać.

Dominik “Jaxu” Jax wygrywa jednogłośną decyzją sędziów!

Na ten pojedynek czekał chyba każdy! Piotr “Świr” Świerczewski vs. Dariusz “Daro Lew” Kaźmierczuk!

Świerczewski vs. Kaźmierczuk

Zaczynamy!

Świerczewski vs. Kaźmierczuk I runda

Od potężnych kopnięć zaczęli obaj zawodnicy. W przypadku Świra nie było to zaskoczenie, w przypadku Daro Lwa owszem. Po jednym z kopnięć byłego piłkarza Kaźmierczuk aż się przewrócił. Następnie Daro Lew próbował obalić Świerczewskiego, ale niekoniecznie mu się to udawało. Postanowił leżeć na plecach i dał się kopać. Pod koniec rundy Świerczewski dał się trafić i padł na plecy.

Koniec pojedynku! Daro Lew nie jest w stanie stanąć na nogi.

Już tylko 4 walki do końca! Teraz Michał “Wampir” Pasternak vs. Paweł “Księżniczka” Tyburski!

Pasternak vs Tyburski

Zaczynamy!

Pasternak vs Tyburski I runda

Dobre tempo pojedynku. I Tyburski i Pasternak nie unikają walki. Początkowo dominował "Księżniczka", ale "Wampir" ruszył mocno do przodu i posłał rywala na deski. Tyburski był liczony po trafieniu kolanem i jego oczy były już gdzie indziej. Po wznowieniu pojedynku Wampir ruszył ostro, ale nie zdołał dokończyć dzieła.

Pasternak vs Tyburski II runda

Tyburski wiedział, że musi ruszyć mocniej i próbował atakować od początku rundy. Jednak kosztowało go to sporo sił i z każdą upływającą sekundą gasł w oczach. Wampir coraz mocniej spychał przeciwnika do defensywy, jednak "Księżniczka" bronił się, ale i przyjmował potwornie mocne ciosy. I był drugi raz liczony i drugi raz wrócił do walki. Wielki charakter Tyburskiego.

Pasternak vs Tyburski III runda

KONIEC WALKI! Naprawdę wielkie brawa dla Tyburskiego, że nie złożył broni i walczył do końca. Nie miał sił, walczył na ambicji i często się przewracał. Wampir miał zdecydowanie lepszą kondycję i to przeważyło. Zwycięzca tego pojedynku jest raczej znany.

Michał “Wampir” Pasternak wygrywa jednogłośną decyzję sędziów!

Jedziemy dalej! Jose “Josef Bratan” Simao vs. Jakub Nowaczkiewicz!

Simao vs. Nowackiewicz

Zaczynamy!

Simao vs. Nowackiewicz I runda

Taktyczny pojedynek, ale dość intensywny. Bratan korzystał z przewagi w zasięgu i wyprowadzał frontalne kopnięcia. Trafiał od czasu do czasu także sierpowymi. Pomysłem Nowaczkiewicza na obronę było klinczowanie i spychanie przeciwnika do siatki.

Simao vs. Nowackiewicz II runda

KONIEC WALKI! Simao znokautował rywala! Ruszył ostro Simao, okładał rywala mocno ciosami. Nowaczkiewiczowi udało się przetrwać ten huraganowy atak i w dodatku sprowadził przeciwnika do parteru. Początkowo miał problemy, żeby opanować tę pozycję. Zwłaszcza, że Bratan opierał się o siatkę. Pod koniec rundy Bratan w końcu trafił rywala, który runął na deski i udało mu się doprowadzić do przerwania walki przez sędziego.

Drugi co-main event! Filip “Filipek” Marcinek vs. Marcin Dubiel!

Marcinek vs. Dubiel

Zaczynamy!

Marcinek vs. Dubiel I runda

Nie zamierzał czekać Dubiel. Wyprowadzał zamaszyste ciosy sierpowe, które początkowo nie dochodziły do głowy Filipka, ale mimo wszystko były bardzo niebezpieczne. Dubiel dokładał do tego mocne kopnięcia. W końcu doprowadził do tego, że Marcinek padł na deski i był liczony. Ale i na twarzy Dubiela widać było krew. Kilkadziesiąt sekund później Filipek znów leżał, ale zdołał dotrwać do gongu.

Marcinek vs. Dubiel II runda

Niemiłe zachowanie Marcinka. Dubiel chciał "zbić piątkę", a rywal od razu ruszył i trafił. Dubiel zdołał ustać i znów przeszedł do ataku. Nieustannie próbował trafić przeciwnika zamaszystym sierpowym, jednak takich prób było nieco mniej niż w pierwszej rundzie. Nie zabrakło też frontalnych kopnięć, ale Marcinek wciąż nie daje się skończyć.

Marcinek vs. Dubiel III runda

KONIEC WALKI! Mogła się podobać ta walka, bo obaj zawodnicy nie odpuszczali. Dubiel trafił nawet kolanem, co jednak nie spowodowało, że Marcinek padł na deski. Trzeba przyznać, że ma naprawdę mocną szczękę, bo kilkukrotnie Dubiel wyprowadzał mocne, celne ciosy. Ponownie tego wieczoru o wszystkim zadecydują sędziowie.

Marcin Dubiel wygrywa jednogłośną decyzją sędziów!

Czas na walkę wieczoru! Alberto Simao vs. Jakub “Kubańczyk” Flas!

Simao vs. Flas

Zaczynamy!

Simao vs. Flas I runda

Potężne kopnięcie z obu stron. Trochę zrobiła się awantura w klatce, bo i Kubańczyk i Simao stawiali na atak nie obronę. Alberto próbował korzystać z długich nóg i dwukrotnie był bliski trafienia rywala w głowę. Kubańczyk nie rezygnował z próby trafienia w kolano rywala niskim kopnięciem. Końcówka rundy dla Alberto, który trafił sierpami.

Simao vs. Flas II runda

Ponownie trafił Alberto. Kubańczyk aż musiał się oprzeć o siatkę, żeby nie runąć na deski. W połowie rundy został trafiony w kroczę i Flas miał chwilę dla siebie. Po wznowieniu pojedynku Kubańczyk wciąż kopał na lewą nogę Alberto. Konsekwencja duża, ale na razie nie widać efektów. Energia w tej walce może się podobać.

Simao vs. Flas III runda

KONIEC WALKI! Ależ wojna zrobiła się pod koniec pojedynku! Cepy latały z każdej strony. Tak samo niskie kopnięcia. Aż trudno uwierzyć, że żaden taki cios nie dotarł do celu i walka rozegrała się na pełnym dystansie.

Jakub “Kubańczyk” Flas  wygrywa niejednogłośną decyzją sędziów!

To wszystko z naszej strony! Dziękujemy, że byliście z nami i zapraszamy na kolejne relacje na sport.se.pl! Dobranoc.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze