Kamil Stoch, Wisła Malinka, skoki narciarskie

i

Autor: Marek Zieliński Kamil Stoch podczas zawodów w Wiśle Malince

Adam Małysz z optymizmem o formie polskich skoczków. Lato nie zostało zmarnowane

2020-10-22 9:26

Adam Małysz (43 l.) z optymizmem patrzy na formę polskich skoczków w nadchodzącym sezonie zimowym 2020-2021. Jego zdaniem tegoroczne ograniczenia sanitarne nie zakłóciły cyklu przygotowań.

- Pomimo epidemii nie ma żadnych zaległości treningowych - mówi w rozmowie z „Super Expressem” dyrektor sportowy Polskiego Związku Narciarskiego. - Wykonane zostały wszystkie przewidziane planem zgrupowania, w kraju i za granicą. Co najwyżej przeniesione zostały w inne miejsce, na przykład z Planicy na skocznie w Austrii. Ostatnie pomruki na letnich skoczniach są już za nami, a najbliższe zgrupowanie kadry odbędzie się już na rozbiegach lodowych. Jest szansa, że w przyszłym tygodniu można będzie skakać na lodzie na Wielkiej Krokwi.

Sezon 2020-2021 przewiduje – obok cyklu Pucharu Świata i turniejów Czterech Skoczni oraz Raw Air – także MŚ w lotach narciarskich w Planicy i MŚ w narciarstwie klasycznym w Oberstdorfie.

- Poziom naszych skoczków wygląda bardzo fajnie. Można się pokusić się o stwierdzenie, że Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Piotrek Żyła prezentują wysoka formę. Dotyczy to także Klemensa Murańki. Problem tylko w tym, że od sierpnia nie było okazji porównać ich dyspozycji z rywalami z innych krajów - zaznacza Adam Małysz.

Kto wydaje się obecnie liderem w polskiej kadrze?

- Liderem cały czas jest Kamil Stoch – uważa nasz rozmówca. - A jego upadek w ubiegłym tygodniu w Oberstdorfie był niegroźny. „Przytrzymała” go sucha trawa po lądowaniu.

Zakończony sezon na igelicie przyniósł też dawno oczekiwany postęp Tomasza Pilcha (20 l.), siostrzeńca „Orła z Wisły”.

- Nie chcę zapeszać, ale Tomek, który miał regres w poprzednich sezonach, podniósł się teraz i nabrał wiatru w żagle - mówi wuj Adam. - Chłopak ma potencjał. Ma bardzo dobrze poukładaną pozycję w dojeździe do progu i bardzo mocne odbicie. Mam nadzieję, że zima przyniesie mu wiele frajdy.

Tomasz Pilch

i

Autor: Marek Zieliński Tomasz Pilch podczas zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem

Podopieczny Horngachera pechowcem sezonu! Do skakania wróci ZA ROKhttps://sport.se.pl/sporty-zimowe/podopieczny-horngachera-ma-sezon-z-glowy-aa-xjuC-n8rK-vcF7.html?preview=l0DQA/KlV2yCv9IC5kduvMA4J8yltewiYeKe/aUpYc%3D

* Inauguracja zimowego Pucharu Świata w Wiśle zaplanowana została za miesiąc - od 20 do 22 listopada.

Najnowsze