Kamil Stoch

i

Autor: AP PHOTO/MATTHIAS SCHRADER Kamil Stoch

Kamil Stoch zabrał głos po wczorajszej burzy. Przyznał wprost: „mam moralnego kaca”

2022-03-27 12:40

Kamil Stoch po sobotnich zawodach drużynowych w Planicy bardzo ostro wypowiedział się na temat odejścia Michala Doleżala oraz PZN-u. Później, jak powiedział Jan Winkiel w rozmowie z Eurosportem, porozmawiał on ze Stochem i panowie wyjaśnili sobie wiele spraw. Po niedzielnym konkursie Kamil Stoch odniósł się do tego, co działo się dzień wcześniej i widać było, że emocje już opadły, a lider polskich skoczków chce pozytywnie spojrzeć w przyszłość.

Przypomnijmy, że w piątek, 25 marca, po zakończeniu konkursu indywidualnego w Planicy, Michal Doleżal poinformował w rozmowie ze stacją Eurosport, że jego umowa z PZN nie zostanie przedłużona. Już wtedy Piotr Żyła i Dawid Kubacki mocno krytykowali PZN za to, że w tej chwili sami zawodnicy nie wiedzą co z ich przyszłością i jakie są plany na najbliższy czas, ale prawdziwą bombę dzień później odpalił Kamil Stoch. Skoczek z Zębu miał wiele zarzutów do PZN, przede wszystkim wytykając duże błędy komunikacyjne. W niedzielę Kamil Stoch wyraźnie nie był już tak rozemocjonowany i sam przyznał, że ma „moralnego kaca”.

Ryoyu Kobayashi wygrywa Kryształową Kulę! Polacy znów bez podium w Planicy

Sonda
Czy odejście Michala Doleżala to dobra decyzja?

Kamil Stoch znów zabiera głos w sprawie przyszłości kadry. Już dużo spokojniejszy

Skoczek z Zębu w rozmowie z Eurosportem po zakończeniu niedzielnego konkursu już nie był tak zły, jak wcześniej i przyznał, że trochę go poniosło poprzedniego dnia. – Mam moralnego kaca po wczoraj – powiedział wprost Kamil Stoch, ale nie wycofywał żadnych swoich wypowiedzi – Słowo się rzekło, uważam, że trzeba było się odezwać. Zobaczymy, jak to się dalej potoczy, teraz trzeba to wszystko poukładać, mądrze, bez nerwowych ruchów – podkreślił lider polskiej kadry.

Trwa walka o Doleżala. Głos Stocha, Żyły i Kubackiego nie przeszedł niezauważony, może być wielka batalia

Stoch postanowił także podziękować fanom za wsparcie, mimo że za naszymi zawodnikami bardzo trudny sezon. – Dziękujemy kibicom, tym przed telewizorem też. Było czuć wasze wsparcie w tym trudnym sezonie – powiedział polski skoczek.

Kamil Stoch wypalił z grubej rury. Powiedział o zakończeniu kariery, wszystko po skandalu z Doleżalem

Na koniec przyznał, że ten sezon był tak naprawdę więcej niż trudny, ale może z tego wyjść jeszcze coś pozytywnego. – To dobry dzień na to, by zacząć coś od nowa. Zawsze coś się dzieje po coś. „Trudny” to za słabe słowo, żeby ocenić ten sezon, ale będę miał lekcję na przyszłość, wiele mnie nauczył – zakończył Kamil Stoch.

Najnowsze