Kamil Stoch

i

Autor: AP PHOTO Kamil Stoch

Tata Kamila Stocha wysłał do syna pilną wiadomość. Wiemy, jak pocieszał skoczka po konkursie na dużej skoczni

2022-02-13 8:08

Kamil Stoch znów udowodnił, że zalicza się do grona najlepszych skoczków narciarskich w historii, do samego końca walcząc o kolejny olimpijski krążek, który był na wyciągnięcie ręki. Niestety, skoczek z Zębu uplasował się ostatecznie tuż za podium, co sprawiło, że uronił niejedną łzę. Szybko dostał jednak wiadomość od swojego taty, który próbował go pocieszyć w ciężkiej chwili.

Pomimo tego, że od początku obecnego sezonu Pucharu Świata polscy skoczkowie nie byli w stanie wejść na swój najlepszy poziom, Biało-czerwoni udowodnili podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich Pekin 2022, że zaliczają się do światowej czołówki. Po tym, jak brąz na normalnej skoczni wywalczył Dawid Kubacki, Kamil Stoch był o włos od tego, aby wzbogacić się o taki sam krążek po skokach na dużym obiekcie. Niestety, jeden z liderów polskiej kadry zakończył zmagania tuż za podium i nie krył rozczarowania oraz łez po zakończeniu konkursu. W takich chwilach Kamil Stoch zawsze mógł liczyć na wsparcie bliskich i oczywiście nie inaczej było i tym razem.

Kamil Stoch okradziony z olimpijskiego medalu?! Szokujące tłumaczenia po konkursie, aż trudno uwierzyć w te słowa

Kamil Stoch dostał ważną wiadomość od swojego taty. Pocieszający SMS po wylanych łzach

Rodzina Kamila Stocha, co oczywiste, uważnie śledziła wyczyny naszego mistrza na dużej skoczni i skontaktowała się z nim tuż po zakończeniu konkursu. Tata Kamila Stocha przyznał, że wysłał do syna bardzo ważną wiadomość. - Przesłałem mu już SMS. Napisałem, że według mnie skakał genialnie, a że trochę szczęścia zabrakło, tak już jest - i w życiu, i w skokach - ujawnił Bronisław Stoch w rozmowie z "Kanałem Sportowym" dodając, że Kamil ma wiele powodów do dumy, bowiem niejeden sportowiec wziąłby taką lokatę w ciemno.

Apoloniusz Tajner musiał pilnie interweniować w Pekinie! Stanowcza reakcja, prezes PZN wysunął mocne argumenty

Ogromny smutek Kamila Stocha. Lider polskiej kadry uronił łzę przed kamerami

Pomimo wielu słów wsparcia, Kamil Stoch czuł ogromny smutek po zawodach na dużej skoczni i nie mógł pogodzić się z faktem, że wróci do domu bez olimpijskiego krążka, który był na wyciągnięcie ręki. W rozmowie z "TVP Sport" opowiedział, co czuje. - Ja po prostu robiłem co mogłem. Dzisiaj na więcej nie było mnie stać. I tego mi najbardziej żal, że nie było mnie na więcej stać - tego mi najbardziej szkoda. Zdaję sobie sprawę z tego, że miejsca, które zajmuje są naprawdę dobre i wielu zawodników chciałoby być na moim miejscu, ale ja naprawdę dużo poświęciłem w ostatnim czasie, żeby się przygotować do tych igrzysk. Musze się z tym pogodzić... - skwitował gorzko skoczek z Zębu nie mogąc powstrzymać łez.

Piotr Żyła nie szczędził sobie gorzkich słów. Opowiedział o pokerowej zagrywce, postawił Doleżala przed faktem dokonanym

Sonda
Czy Kamil Stoch jest legendą skoków?
Najnowsze