Kinga Rajda

i

Autor: Cyfra Sport Kinga Rajda

Wstrząsające wyznanie polskiej skoczkini. Świat zawalił się jej na głowę, to koniec kariery Rajdy?

2022-02-08 15:24

Od kilku dni trwają igrzyska olimpijskie, a jest to czas, w którym kibice często poznają sportowców, o których nie słychać na co dzień. W Polsce skoki narciarskie są niemalże sportem narodowym, ale prawie cała uwaga skupiona jest na mężczyznach. Tymczasem w Pekinie zaprezentowały się dwie skoczkinie, jednak niestety nie wypadły zbyt dobrze. Wymagający fani mocno krytykowali ich występ, a po zakończeniu igrzysk Kinga Rajda publicznie wyrzuciła z siebie wszystkie żale. Czy to koniec kariery trzykrotnej mistrzyni Polski?

Pekińskie igrzyska były dla kobiecych skoków wyjątkowo ważne. Po raz pierwszy w olimpijskiej historii odbyła się rywalizacja drużyn mieszanych, która zakończyła zmagania zawodniczek w stolicy Chin. Wcześniej przeprowadzono oczywiście konkurs indywidualny na skoczni normalnej. Na starcie stanęły Nicole Konderla i Kinga Rajda, ale wyraźnie odstawały od rywalek. Ostatecznie żadna z nich nie awansowała do drugiej serii, a w olimpijskim debiucie musiały zadowolić się miejscami w czwartej dziesiątce [w konkursach kobiet skacze 40 zawodniczek – przyp.red.]. Kobiety dopiero po raz trzeci rywalizowały o medale najważniejszej imprezy czterolecia, a Polki wystartowały w ZIO pierwszy raz. Od razu stanęły przed trudnym zadaniem wsparcia Kamila Stocha i Dawida Kubackiego w mikście, po którym przelała się czara goryczy.

Dawid Kubacki usłyszał te słowa odbierając medal olimpijski. Maja Włoszczowska zdradziła zdanie adresowane do skoczka

Sonda
Czy śledzisz skoki narciarskie kobiet?

Wstrząsające wyznanie Kingi Rajdy

Polska zajęła szóste miejsce i na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest to miejsce odzwierciedlające umiejętności zespołu. Jednak konkurs drużyn mieszanych był szalony, a kontrolująca sprzęt Agnieszka Baczkowska zdyskwalifikowała pięć skoczkiń z czołowych krajów. W związku z tym Japonia i Austria miały liczonych jedynie 7 prób, a Niemcy odpadły już po pierwszej serii, kończąc zmagania na 9. miejscu! Z kolei w finale obie Norweżki podpadły polskiej kontrolerce, przez co Norwegia ukończyła konkurs z 6 liczonymi skokami. Taka rzeź skokowych mocarstw poskutkowała sensacyjnymi rozstrzygnięciami. Co prawda złoto wywalczył murowany faworyt, Słowenia, ale obok niej na podium stanął Rosyjski Komitet Olimpijski i… Kanada. A Polska przegrała zarówno z Japonią, jak i Austrią, choć oddała jeden skok więcej.

Dawid Kubacki był o krok od dramatu. Cudem uciekł spod topora, może mówić o ogromnym szczęściu

Nic dziwnego, że po konkursie było czuć spory niedosyt. Cała drużyna dała z siebie wszystko, ale poziom kobiet nie pozwolił na walkę choćby z Kanadą. Kamil Stoch nie krył rozczarowania przed kamerami. - Jako nacja przespaliśmy okres, w którym warto było zainwestować w kobiece skoki. Poszukać talentów i je wyszlifować. Dziś moglibyśmy walczyć z Rosją czy Kanadą i przy takim konkursie, kto wie, co by się wydarzyłostwierdził trzykrotny mistrz olimpijski. Nie miał on pretensji do koleżanek, które mocno wspierał, ale atmosfera w kadrze Łukasza Kruczka nie była najlepsza. Być może przełożyło się to na słabe wyniki, na które nowe światło rzuciła dzień po mikście Kinga Rajda.

W galerii poniżej poznasz jedną z najlepszych skoczkiń w historii Polski, Kingę Rajdę:

- Długo myślałam, jak zmieścić w jednym poście tak dużo. Generalnie, co bym nie powiedziała lub zrobiła, to spotkałam się z krytyką. Jestem zła na siebie, bo nie wiem w którym momencie zawiodłam w przygotowaniach. Wiem, że ostatni czas w życiu był dla mnie cholernie ciężki, nie sportowo. Płakałam, bo chciałam dodać sił najbliższej mi osobie, a tymczasem czułam gorycz i zawód. Jak się wali, to wszystko. Ale nikt nie zerknie ci do plecaka, ile cegieł masz napakowanych… Pracowałam na to 11 lat […], sama zdecydowałam się na pracę bez gwarancji nagrody. Kończąc, dziękuję. Szczerze i mocno. Więcej nie będzie – napisała w mediach społecznościowych 21-latka. Zakończenie emocjonalnego wpisu może sugerować, że zawodniczka ze Szczyrku nie stanie już więcej na rozbiegu skoczni. Byłby to olbrzymi cios dla dyscypliny, która i tak nie stoi w Polsce na wysokim poziomie.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze