Kamil Stoch miał przed konkursem na skoczni w Zakopanem 22 punkty przewagi nad Freitagiem. Niemiec w niedzielę nie zachwycił. Zainkasował ledwie 26 oczek za dziesiątą pozycję. Wystarczyło. Stoch zaliczył bowiem falstart. Na zamknięcie I serii konkursu, w arcytrudnych warunkach pogodowych, popełnił błąd i wylądował po ledwie 108 metrach. Oznaczało to dla niego wyrok. 38. pozycja i brak możliwości poprawy w drugiej serii konkursowej.
Freitag wrócił więc na czoło klasyfikacji generalnej Pucharu Świata po ledwie miesięcu przerwy. Niemiec stracił żółtą koszulkę w Bischofshofen, gdy nie skakał, bo leczył się po upadku w Innsbrucku. Brak Niemca wykorzystał Stoch, wygrał w Austrii czwarty kolejny konkurs w sezonie, ale przewagi w klasyfikacji generalnej nie powiększył w Kulm, gdzie zajął pozycję w trzeciej dziesiątce Pucharu Świata.
Kamil #Stoch utracił dziś prowadzenie w klasyfikacji Pucharu Świata #Zakopane #skijumpingfamily pic.twitter.com/FiKLnJoDMM
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) 28 stycznia 2018