Kamil Stoch ma za sobą naprawdę bardzo udany weekend. W piątek wygrał kwalifikacje do konkursu w Willingen, w niedzielę stanął na drugim stopniu podium, a jedyna rysa na tym świetnym występie pojawiła się w sobotę, kiedy mimo prowadzenia po pierwszej serii ostatecznie skończył na czwartej pozycji. Ponadto wykorzystał potknięcie Richarda Freitaga, który w niedzielnych zawodach był dopiero na dwudziestym ósmym miejscu i znów został liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Nad Niemcem ma już czterdzieści trzy punkty przewagi.
Jakby tego było mało, to triumfował w nowym cyklu Willingen Five, do którego - poza skokami konkursowymi - liczyły się też piątkowe kwalifikacje. A do tego wszystkiego umocnił się na prowadzeniu zestawienia najlepiej zarabiających zawodników tego sezonu.
Według oficjalnej listy płac PŚ Stoch w trwającej kampanii zainkasował już 103 300 franków szwajcarskich, czyli ok. 375 500 zł. Warto dodać, że ta kwota nie zawiera premii za zwycięstwo we wspomnianym Willingen Five (25 000 euro) i Turnieju Czterech Skoczni (20 000 franków). Z tymi bonusami jego zarobki byłyby jeszcze bardziej imponujące.
Drugi w zestawieniu - podobnie jak w klasyfikacji generalnej PŚ - jest Richard Freitag, który zarobił 97 500 franków, czyli ok 351 000 zł. Trzeci Daniel Andre Tande wzbogacił się o 93 500 franków (336 500 zł).
Lista płac Pucharu Świata:
1. Kamil Stoch 104 300 (ok. 375 500)
2. Richard Freitag (Niemcy) 97 500 (ok. 351 000)
3. Daniel Andre Tande (Norwegia) 93 500 (ok. 336 500)
...
8. Dawid Kubacki 59 400 (ok. 214 000)
12. Piotr Żyła 41 300 (ok. 149 000)
13. Maciej Kot 39 600 (ok. 142 500)
14. Stefan Hula 39 250 (ok. 141 000)
39. Jakub Wolny 3 900 (ok. 14 000)
58. Tomasz Pilch 100 (ok. 360)
ZOBACZ: Świetny prognostyk przed Pjongczang 2018. Polacy w wybornej formie!
