Zawody z cyklu Willingen Five stanowią dla kibiców ciekawe ubarwienie klasycznych zawodów Pucharu Świata. Wielkie emocje zaczynają się już bowiem w momencie piątkowych kwalifikacji. Najlepsi skoczkowie, którzy celują w wygranie miniturnieju, nie mogą sobie pozwolić na żadne fałszywe kroki. Jeden słaby skok ma bowiem moc spowodować, że strata będzie już za duża do odrobienia i koniec końców trzeba będzie obejść się smakiem.
Jak w każdym przypadku w skokach narciarskich, bardzo ważna będzie kwestia pogodowa. A ta nie zapowiada się najlepiej. Meteorolodzy prognozują, że w weekend nad skocznią w Willingen podmuchy wiatru mogą rozwinąc się do prędkości nawet 8 metrów na sekundę. A taka wartość uniemożliwia bezpiecznie rozegranie zawodów. Wszystko wskazuje więc na to, że czeka nas konkurs mocno loteryjny. Na szczęście nie ma problemów ze śniegiem, choć do niedawna organizatorzy bali się i to. Opady białego puchu okazały się jednak hojne.
Polecany artykuł:
W Willingen wystartuje siedmiu reprezentantów Polski. Trener Michal Doleżal powołał Aleksandra Zniszczoła, Klemensa Murańkę, Andrzeja Stękałę, Jakuba Wolnego oraz naszych najlepszych zawodników w aktualnej edycji Pucharu Świata - Piotra Żyłę, Kamila Stocha i Dawida Kubackiego.