Thomas Thurnbichler, Dawid Kubacki i Kamil Stoch

i

Autor: Alex Marcinowski/Super Express/Cyfrasport Thomas Thurnbichler, Dawid Kubacki i Kamil Stoch

Skoki na mamucie w Oberstdorfie

Skoczkowie z wielkimi problemami przed PŚ. Trener Thomas Thurnbichler zrezygnował z jednego skoczka, postawił na czwórkę

2024-02-21 14:28

W zawodach Pucharu Świata w skokach narciarskich na mamuciej skoczni w Oberstdorfie wystartują Aleksander Zniszczoł, Piotr Żyła, Dawid Kubacki i Kamil Stoch. W czwartek (22.02) odbędą się kwalifikacje, w piątek konkurs duetów, a na sobotę i niedzielę zaplanowano konkursy indywidualne. W trakcie przygotowań Polacy nie uniknęli sporych perturbacji.

Trener Thomas Thurnbichler planował początkowo, że w zawodach weźmie udział Klemens Murańka, który uczestniczył w zawodach w Japonii. Ostatecznie szkoleniowiec reprezentacji Polski zrezygnował z niego. – Klemens był ujęty w planie na Oberstdorf, natomiast nie czuje się w stu procentach pewny, by wziąć udział w lotach narciarskich, więc postanowiliśmy, że wróci do domu – poinformował trener Thurnbichler.

Aż pobledliśmy po usłyszeniu tych wieści o polskich skoczkach. Mało kto by to zniósł. Kapcie same spadają z nóg

Strajk sparaliżował plany skoczków

Skoczkowie wrócili do Europy po podróży dookoła świata. Poprzednio rywalizowali w amerykańskim Lake Placid i w japońskim Sapporo. W drodze powrotnej z Japonii Biało-Czerwoni napotkali na trudności. Pierwotny plan zakładał, że wrócą do Polski, jednak udali się od razu do Oberstdorfu.

Stefan Horngacher otrzymał cios w samo serce. Jego syn podjął ważną decyzję, były trener Polaków nie może nic z tym zrobić

– Z powodu strajków niemieckich linii lotniczych pojawiły się pewne problemy w drodze powrotnej z Japonii. Plan zakładał, że zawodnicy wrócą do domów w poniedziałkowy wieczór, by we wtorek odpocząć i spędzić czas z rodziną. Strajki sprawiły jednak, że ekipa utknęła we Frankfurcie – tłumaczył Thurbichler.

Marcelina Ziętek zmieniła się nie do poznania! Ukochana Piotra Żyły pokazała najnowsze zdjęcie, ten szczegół rzuca się w oczy

– Postanowiliśmy, by stamtąd udać się prosto do Oberstdorfu, co było prostszym rozwiązaniem. W przeciwnym razie zawodnicy wróciliby we wtorek wieczór do domów, by w środę rano znów ruszać do Niemiec. Zdecydowaliśmy tak, by uniknąć stresu związanego z podróżami. Zawodnicy wyszli z inicjatywą, by udać się prosto do Oberstdorfu. Naprawdę doceniam tę decyzję, jest ona najlepsza w kontekście przygotowań do zawodów. Mniej podróżowania i więcej regeneracji – dodał austriacki szkoleniowiec.

PŚ w Oberstdorfie. Program zawodów [KIEDY SKACZĄ POLACY]

Czwartek, 22 lutego

16.40 - kwalifikacje

Piątek, 23 lutego

15.45 - konkurs duetów

Sobota, 24 lutego

16.00 - konkurs indywidualny

Niedziela, 25 lutego

14.30 - kwalifikacje

16.00 - konkurs indywidualny

Adam Małysz szczerze o aferze w polskich skokach. Jakub Wolny wróci do kadry?
Najnowsze