Spis treści
- Tłumy na meczu piłkarek GKS-u Katowice
- Ewa Pajor fantastycznie promuje piłkę kobiecą w Polsce
- Czek na okrągłą sumkę dla GKS-u Katowice
- Karolina Koch - twórczyni kolejnych sukcesów GieKSiarek
Katowicki klub na wieńczący sezon mecz ze Stomilankami Olsztyn zapraszał fanów hasłem: „Pobijmy rekord”. Rozegrano go nie na „starej” Bukowej, która od dwóch miesięcy jest „domem” kobiecego zespołu, ale na Arenie Katowice, oddanej do użytku w marcu. Fani zmierzali na nią chętnie, bo dopisała pogoda. I rekord frekwencji padł!
Tłumy na meczu piłkarek GKS-u Katowice
Na „Nową” Bukową w niedzielne południe przyszło aż 4474 kibiców. Nigdy wcześniej meczu katowiczanek nie oglądało tyle osób, nigdy też w ogóle żaden ligowy mecz pań nie zgromadził na trybunach tak wielu widzów. Klubowy rekord, ustanowiony na meczu kwalifikacyjnym Ligi Mistrzyń z Anderlechtem dwa lata temu, wyniósł 1965 fanów. Z kolei najlepszą do tej pory frekwencję ekstraligową ustanowili kibice Pogoni. W Szczecinie pojawiło się ich na trybunach 3057.
Dramat Ewy Pajor. Sensacja w Lizbonie. Piłkarki Arsenalu lepsze w finale od Barcelony
Ewa Pajor fantastycznie promuje piłkę kobiecą w Polsce
Dzięki promocji kobiecej piłki za sprawą transmisji telewizyjnych i sukcesów reprezentacji (w lipcu Polki po raz pierwszy w historii zagrają w finałach EURO) oraz Ewy Pajor w Barcelonie, w kraju zrobiła się moda na żeński futbol. - Od bardzo wielu ludzi zaczęłam dostawać informacje, że oglądają mecze pań, również te w polskiej lidze, bo to coś fajnego – mówiła nam niedawno w długim wywiadzie trenerka zespołu z Bukowej, Karolina Koch.
Ta moda objęła też Katowice. - W naszej akademii oraz na nasze mecze dziewczynki przychodzą z nazwiskami Nicoli Brzęczek, Kingi Kozak czy Klaudii Maciążki na plecach – Karolina Koch wymieniała nazwiska swych podopiecznych. - I to jest niesamowite, że moje dziewczyn z GieKSy mają swoje fanki. Że rośnie pokolenie, które chce biegać i kopać piłkę tak jak one. Pokolenie, które może sobie do Klaudii Słowińskiej na przykład – reprezentantki Polski – przyjść, przybić z nią piątkę, zrobić zdjęcie – dodawała Koch.
Czek na okrągłą sumkę dla GKS-u Katowice
Jej drużyna nie zostawiła na murawie żadnej wątpliwości, że tytuł mistrzowski nie był przypadkiem. Pokonała Stomilanki Olsztyn 5:0, a w całym sezonie wygrała 21 spotkań, przegrała jedno, z bilansem bramkowym 74:8. Triumf w Orlen Ekstralidze jest wart 300 tys. złotych – taki czek – prócz medali i pucharu - odebrały katowiczanki od PZPN.
Ocenili Pajor za przegrany finał LM z Arsenalem. Jedna statystyka rzuca się w oczy
Wicemistrzem kraju został zespół Czarnych Antrans Sosnowiec, a brązowe medale wywalczyły piłkarki Pogoni Szczecin. Do pierwszej ligi spadły Resovia i Skra Ladies Częstochowa. Ich miejsce zajmą UJ Kraków i Lech/UAM Poznań.
Karolina Koch - twórczyni kolejnych sukcesów GieKSiarek
Sekcja piłki nożnej kobiet w GKS została założona w 2015 roku. Od tego czasu drużyna systematycznie awansowała, przechodząc z 3. ligi do ekstraligi. W marcu 2022 funkcję trenerki objęła była piłkarka klubu i reprezentantka Polski Karolina Koch. W pierwszym pełnym sezonie swojej pracy poprowadziła zespół do mistrzostwa kraju, w drugim – do Pucharu Polski. No i teraz nastąpiła powtórka z 2023 roku.
