Informację o pomyśle Wiesława Wojciechowskiego podało Radio Kielce. Plan został już przedstawiony prezydentowi miasta - Bogdanowi Wencie. Na skoczni narciarskiej projekt jednak się nie kończy. Pomysłodawca zaproponował wybudowanie całego kompleksu sportowo-rekreacyjnego. W bezpośrednim sąsiedztwie znalazłaby się również kryta pływalnia oraz bieżnia tartanowa. Wiesław Wojciechowski uważa, że w tym miejscu można byłoby szkolić kolejne pokolenia skoczków i organizować zawody rangi krajowych mistrzostw.
Na spotkaniu pomysłodawcy i prezydenta miasta obecni byli także przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego i Urzędu Wojewódzkiego. Przedsięwzięcie miałoby zostać sfinansowane z państwowego budżetu oraz kieszenie prywatnych inwestorów. Kolejne rozmowy mają odbyć się w przyszłym roku.
Co ciekawe, w Kielcach była już skocznia narciarska. W 1954 roku oddano do użytku drewniany obiekt. Nie spełniał on jednak założonych norm i w 1970 roku powstała skocznia betonowa. Po sześciu latach stała się już tylko punktem widokowym. Zdewastowany obiekt wyburzono w 2006 roku. Jego rekord wynosił 45 metrów.