Iga Świątek

i

Autor: Instagram/Iga Świątek Iga Świątek

Iga Świątek zmagała się z tajemniczą fobią. Mało kto o tym wiedział, nie mogła opanować strachu

2022-01-27 10:33

Iga Świątek jest postacią, która w ciągu ostatnich dni przyciągnęła wielką uwagę kibiców Polsce swoimi genialnymi występami na turnieju Australian Open. Okazuje się, że reprezentantka Polski miała za czasów dzieciństwa traumę, o której do tej pory nie mówiła. Lęk tenisistki miał być wielki, o czym powiedziała w książce "Young Power".

Iga Świątek postanowiła powiedzieć o wielkim lęku, z którym się zmagała. Gwiazda polskiego i światowego tenisa w książce "Young Power" opowiedziała o swoich początkach ze sportem i okazuje się, że w trakcie wybierania dyscypliny, którą mogłaby w przyszłości uprawiać, doznała dość dużej traumy. Tego o Świątek nie wiedział praktycznie nikt.

Rywalka Igi Świątek usłyszała koszmarną diagnozę! Szokujące wyznanie Danielle Collins, to była prawdziwa katorga

Iga Świątek o początkach przygody ze sportem. Tenisem zaraził ją tata

Okazuje się, że to ojciec Igi Świątek zaraził ją pasją do tenisa. Wszystko przez to, że zapisał na zajęcia z dyscypliny jej siostrę, Agatę, która zainspirowała przyszłą tenisistkę do uprawiania dyscypliny i wygrywania z nią.

- To tata pokazał nam tenis. Najpierw zapisał na zajęcia moją starszą o trzy lata siostrę Agatę. Gdy byłam mniejsza, zawsze chciałam robić to, co ona. Bardzo jej zazdrościłam tych zajęć. I nie ma się co oszukiwać: jednym z powodów, dla których zaczęłam grać, było to, że chciałam z nią wygrywać.(...) I zaczęła się sportowa rutyna: szkoła, trening, nauka, spać. Wiem, że to brzmi strasznie, ale my naprawdę chodziłyśmy na te zajęcia, bo się na nich dobrze bawiłyśmy. I jasne, czasem zazdrościłam znajomym, gdy umawiali się na grę w piłkę, a ja nie mogłam, bo szłam na trening. Ale bardzo szybko zrozumiałam, że robię coś wyjątkowego i naprawdę fajnego. Żyłam z turnieju na turniej i sprawiało mi to olbrzymią przyjemność. - wspominała reprezentantka Polski na łamach książki "Young Power".

Iga Świątek płakała przez 30 minut! Wszystko opowiedziała, ogromne emocje!

Aby zobaczyć, jak Iga Świątek pomagała w ramach akcji "Szlachetna Paczka", przejdź do galerii poniżej.

Iga Świątek zmagała się z traumą. Wszystko przez basen

O ile zajęcia z tenisa sprawiały Świątek wielką radość, o tyle całkowicie nie sprawdziła się ona na basenie. Jak sama przyznaje, dorobiła się swego rodzaju traumy i o ile nauczyła się pływać, o tyle nie wspomina tego najlepiej.

- Gdy tata zapisał nas na basen, okazało się, że boję się wody. Pływać się nauczyłam, ale pływaczką na pewno nie będę. - powiedziała Iga Świątek.

Sonda
Czy Iga Świątek wygra Australian Open?

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze