Bartłomiej Drągowski, Jagiellonia Białystok

i

Autor: CYFRASPORT

Ekstraklasa: Jagiellonia Białystok - Górnik Łęczna 1:0! Strzał, na który warto było czekać

2016-03-12 19:08

Jagiellonia Białystok wygrała wojnę nerwów i zbliżyła się do czołowej ósemki ligi! Piłkarze Michała Probierza w pierwszym sobotnim spotkaniu 27. kolejki Ekstraklasy pokonali Górnika Łęczna 1:0, a gola na wagę trzech punktów cudownym uderzeniem zza pola karnego zapewnił Konstantin Vassiljew! Łęcznianie po porażce właściwie stracili szanse na awans do grupy mistrzowskiej.

To była wojna nerwów. I jedni, i drudzy wciąż mierzyli w miejsce w czołowej ósemce. Potrzebowali tylko zwycięstwa. I na murawie ta presja była odczuwalna. Ba! Do 85. minuty spotkania Jagi z Górnikiem właściwie nie dało się oglądać. Pierwsza odsłona? Najpierw Konstantin Vassiljew z dystansu. Później Przemysław Pitry. Też z dystansu. Pierwszy niecelnie, drugi wprost w Bartłomieja Drągowskiego. I to by było na tyle.

Manchester United znalazł zbawcę? Zlatan Ibrahimović latem trafić ma na Wyspy! [WIDEO]

Druga? Podobnie. Tyle że do gry włączył się też sędzia Tomasz Kwiatkowski, wyrzucając z boiska, za drugi żółty kartonik, Damiana Jakubika. Faulowany, Taras Romanczuk, należał zresztą w zespole Jagi do wyróżniających się postaci. Podobnie jak Rafał Grzyb, który chwilę przed sytuacją z czerwoną kartką, zamachnął się jeszcze w poprzeczkę.

I gdy wydawało się, że będzie to kolejny bezbramkowy remis, jakich w tym sezonie oglądaliśmy sporo, do roboty wziął się Vassiljew. Jeszcze jedno uderzenie z dystansu, tyle że tym razem bomba lewą nogą wpadła w same widły bramki strzeżonej przez Dziugasa Bartkusa. To było to. Po 85. minutach nudnej kopaniny, mały epizod z wielkiej, światowej piłki. Soczysta armata dokładnie w miejsce, do którego bramkarz łęcznian dofrunąć już nie mógł. Armata, która przybliżyła białostoczczan do czołowej ósemki ligi po sezonie zasadniczym.

Jaga ma bowiem punktów 35. O trzy wiecej niż dziewiąta Lechia Gdańsk. Górnik Łęczna traci do zespołu Michała Probierza tymczasem - na trzy kolejki przed końcem rywalizacji - pięć "oczek".

Jagiellonia Białystok - Górnik Łęczna 1:0 (0:0)
Bramka: Vassiljew 85

Jagiellonia Białystok: Bartłomiej Drągowski - Łukasz Burliga, Gutieri Tomelin, Igors Tarasovs, Piotr Tomasik, Taras Romanczuk (79' Jacek Góralski), Rafał Grzyb, Przemysław Frankowski (77' Karol Mackiewicz), Konstantin Vassiljev, Fiodor Cernych, Karol Świderski (70' Piotr Grzelczak).

Górnik Łęczna: Dziugas Bartkus - Łukasz Mierzejewski, Tomislav Bozić, Radosław Pruchnik, Damian Jakubik, Łukasz Bogusławski, Krzysztof Danielewicz (61' Tomasz Nowak), Grzegorz Bonin, Przemysław Pitry (79' Łukasz Tymiński), Marquitos (46' Paweł Sasin), Bartosz Śpiączka.

Najnowsze