Atletico jeszcze nie ma pewnego miejsca w TOP 4, Real jest już mistrzem Hiszpanii. Jak widać, to gospodarze będą bardziej zdeterminowani, choćby do tego, aby nie przegrać, bo taki wynik, niezależnie od meczu Betisu w sobotę z Barceloną, da im utrzymanie się na 4. miejscu.
Atletico ma 61 punktów, traci 3 do Sevilli i 5 do wicelidera, Barcelony. Drużyna Diego Simeone wygrała tylko 1 z 4 ostatnich meczów, nie zwyciężyła w dwóch poprzednich, przegrała 0:2 w Bilbao i zremisowała u siebie z Granadą (0:0). Wygrała 18 spotkań, 7 zremisowała, a 9 razy schodziła z boiska pokonana.
Real w tym sezonie pokazał klasę. Jest mistrzem z 15 punktami przewagi nad Barceloną. Właśnie lanie od Barcy (0:4 u siebie) było kubłem zimnej wody, bo od tamtej pory drużyna Carlo Ancelottiego wygrała wszystkie 5 meczów w lidze, ale przede wszystkim zwycięsko wyszła z rywalizacji w Lidze Mistrzów, najpierw z Chelsea po dogrywce, a ostatnio cudem z Manchesterem City. The Citizens prowadzili w Madrycie 1:0 do 90. minuty, Real zdołał strzelić 2 gole, kolejnego dołożyć w dogrywce i awansować do finału, w którym zmierzy się z Liverpoolem.
Atletico jest trzecią siłą w La Liga w meczach domowych. Wygrało 11 z 17, cztery razy remisowała, doznało 2 porażek. Strzeliło 31 goli, straciło 15, tylko Real mniej. Atletico nie przegrało u siebie 7 ostatnich meczów we wszystkich rozgrywkach, doznało 1 porażki w 11 ostatnich meczach domowych.
Ale Real świetnie grał w tym sezonie na wyjazdach, gdzie zdobył 41 punktów (13-2-2), strzelił 35 goli, stracił 16 bramek. Królewscy wygrali 5 ostatnich spotkań wyjazdowych w La Liga, w 3 ostatnich tracili i zdobywali bramkę.
W pierwszym meczu tego sezonu Real ograł Atletico 2:0. Atletico nie potrafi pokonać Realu w 8 ostatnich spotkaniach, od Superpucharu 2018 roku, kiedy wygrało po dogrywce (4:2).
Faworytem tego spotkania jest Atletico, choć zapewne głównie dlatego, iż Real cel osiągnął, że Carlo Ancelotti może dać zagrać zmiennikom. Włoch już zapowiedział, że w bramce stanie Andrij Łunin. Na pewno większe ciśnienie będzie na graczach Atletico, w Hiszpanii jest afera o to, że nie zrobią szpaleru. W 6 ostatnich meczach derbowych nie padało wiele goli, maksymalnie dwa. „Śmierdzi” nam tutaj remisem, ale bramkowym. Stąd nasz typ.
NASZ TYP
- Obie drużyny strzelą gola – TAK
KURSY
- TOTALbet – 1.80
- Totolotek – 1.77
- NOBLEBET – 1.77
- GO+bet – 1.76
- PZBuk – 1.74
- Fortuna – 1.73
- eWinner – 1.72
Kursy aktualne na 7.05.2022, godz. 16:00. Mogą ulec zmianie.
SYTUACJA KADROWA
W Atletico nie zagrają kontuzjowani Joao Felix i Thomas Lemar. Hermoso i Reinildo pauzują za żółte kartki.
W Realu nie zagrają Gareth Bale, Isco, Eden Hazard, David Alaba, Dani Ceballos i Marcelo – wszyscy nie wystąpią.
PRZEWIDYWANE SKŁADY
ATLETICO: Oblak - Savic, Gimenez, Felipe - Llorente, De Paul, Koke, Lodi - Carrasco, Suarez, Griezmann.
REAL: Łunin - Carvajal, Militao, Nacho, Mendy - Kroos, Casemiro, Modric - Rodrygo, Benzema, Vinicius Junior.