Po nieco ponad 2 tygodniach dojdzie do rewanżu za finał Pucharu Hiszpanii. Wtedy, 23 kwietnia, lepszy był Betis, ale po rzutach karnych. Mecz skończył się remisem 1:1, ale na Estadio de La Cartuja jedenastki lepiej wykonywał Betis (5:4).
Dzisiaj obie drużyny mają swoje problemy, przede wszystkim nie wygrywają. Valencia nie potrafi zwyciężyć od 19 marca, w 7 kolejnych spotkaniach, w tym w 6 ligowych. Gra brzydko, ostatnio bezbramkowo zremisowała z Bilbao, wcześniej 1:1 w derbach z Levante, przegrała z Villarreal (0:2) i Osasuną (1:2).
Betis w lidze nie wygrał 4 spotkań z rzędu. Ostatnio stracił remis z Barceloną w końcówce (1:2), bezbramkowo zremisował z Getafe, przegrał z Elche (0:1), z Realem Sociedad było 0:0. Ostatnie zwycięstwo Betisu, ao 2:1 z Cadiz, 9 kwietnia.
Nietoperze są na 10. miejscu, po 35 kolejkach mają 44 punkty, do Villarreal, które zamyka strefę pucharową, traci 9 punktów, czyli tyle, ile jest do zdobycia. Valencia, razem z Sevillą i Cadiz, najczęściej w lidze remisuje – 14 takich wyników. W jej meczach strzelono 94 gole, co daje średnią 2,7 na mecz. 18 razy osiągała wynik powyżej 2,5 gola, a 17 razy poniżej 2,5 gola.
Betis przegraną z Barceloną, a w obliczu wygranej Atletico Madryt z Realem (1:0), raczej wyisał się z gry o TOP 4 La Liga, bo jego strata do Atletico wynosi 6 punktów. Betis doznał już 11 porażek, co jest najgorszym wynikiem spośród 8 pierwszych drużyn La Liga. Wjego meczach strzelono 97 goli, co daje średnią 2,8 na mecz. 19 razy osiągał wynik powyżej 2,5 gola, 16 razy poniżej 2,5 gola.
Valencia u siebie gra w tym sezonie mocno przeciętnie. Wygrała tylko 5 razy, 8 spotkań zremisowała, a 4 przegrała. Zdobyła 23 punkty, to dopiero 14. wynik w La Liga. 2 z 5 ostatnich domowych meczów kończyło się wynikiem powyżej 2,5 gola.
Betis to 3 siła wyjazdowa w La Liga, za Realem i Barceloną. Wygrał 8 razy, 5 meczów zremisował, a 4 przegrał, zdobył 29 punktów. 9 razy grał powyżej 2,5 gola, a 8 razy poniżej 2,5 gola. 3 z 4 ostatnich wyjazdów Betisu kończyło się wynikiem poniżej 2,5 gola.
Jesienią w meczu pomiędzy tymi zespołami goli nie brakowało, Betis u siebie wygrał 4:1. Valencia nie pokonała Betisu w 3 ostatnich ligowych meczach, 2 razy wygrywał Betis, raz był remis. Aż 5 z 6 poprzednich spotkań tych drużyn w La Liga kończyło się wynikiem powyżej 2,5 gola.
Valencia ma duży problem w defensywie, a Betis potrafił postawić się Barcelonie. Nietoperze nie grają już o nic więcej, niż prestiż i miejsce w tabeli. Betis dobrze punktuje na wyjazdach, jest 3. siłą La Liga pod tym względem, ustępując jedynie Realowi Madryt i Barcelonie. To wszystko sprawia, że postawimy tutaj na Betis.
NASZ TYP
- Wygrana Betisu Sewilla
KURSY
- TOTALbet – 2.15
- Betclic – 2.14
- Fortuna – 2.13
- BETFAN – 2.12
- PZBuk – 2.10
- Totolotek – 2.05
Kursy aktualne na 9.05.2022, godz. 22.30. Mogą ulec zmianie.
SYTUACJA KADROWA
W Valencii za kartki pauzują obrońcy, Jose Gaya i Guilllamon. Problemy ze stawem skokowym ma Gabriel Paulista, jego też zabraknie.
W Betisie kontuzji doznał Claudio Bravo, w bramce zastąpi go Rui Silva. Nie będzie także Hectora Bellerina.
PRZEWIDYWANE SKŁADY
VALENCIA: Mamardashvili - Correia, Alderete, Diakhaby, Vazquez - Soler, Racic, Moriba, Gil - Guedes, Gomez.
BETIS: Silva - Sabaly, Pezzella, Bartra, Moreno - Carvalho, Rodriguez - Canales, Fekir, Juanmi – Iglesias.