Sprawa kontuzji Roberta Lewandowskiego stała się numerem 1 przed niedzielnym meczem Polska - Holandia. Przypomnijmy, że „Lewy” nabawił się kontuzji mięśnia dwugłowego w meczu z Turcją i według oficjalnego komunikatu nie zagra w niedzielę. - Posłuchałem niektórych wywiadów i nie wiedziałem, że ludzie mają tak dobrą wiedzę o kontuzjach – ironizował na konferencji Probierz. - Ja mam pełne zaufanie do mojego sztabu medycznego i wiem, że jeżeli coś mówimy to po to, żeby rozwiać wątpliwości. Jest jedno stanowisko, które przekazał doktor Jaroszewski - dodał.
Według komunikatu wydanego wczoraj Robert Lewandowski nie zagra w niedzielę z Holandią, a sztab medyczny robi wszystko, żeby był gotowy na mecz z Austrią (21 czerwca). W prawdziwość tej informacji powątpiewa trener Holendrów Ronald Koeman, który na oficjalnej konferencji wyraził zdanie, że może to być zasłona dymna Polaków i Lewandowski wybiegnie w niedzielę na boisko. Co na takie podejrzenia Koemana ma do powiedzenia Probierz?
- Nie znam go osobiście i nie wiem, jakim jest człowiekiem. Znałem go z boiska i miał fenomenalne uderzenie. Trudno mi powiedzieć co jest w jego głowie. Jeśli nie wierzy, to może zadzwonić do Barcelony, bo pewnie ma tam znajomych – dodał Probierz. Polski selekcjoner miał na myśli to, że Koeman w przeszłości był zarówno piłkarzem, jak i trenerem obecnego klubu Roberta Lewandowskiego. Jako piłkarz był czterokrotnym mistrzem Hiszpanii, a jako trener dwukrotnie wywalczył puchar tego kraju.