Nie tak miał wyglądać mecz Polski z Austrią. Podopieczni Ralfa Rangnicka rozpoczęli strzelanie od 9. minuty, wówczas na listę strzelców wpisał się Gernot Trauner. Kilka minut później do remisu doprowadził Krzysztof Piątek, który znakomicie odnalazł się w polu karnym rywali. Niestety druga połowa to pasmo nieszczęść. Najpierw znakomitym strzałem popisał się Christoph Baumgartner, a dwanaście minut później rzut karny wywalczył Marcel Sabitzer, a chwile później jedenastkę na gola zamienił Marko Arnautović. Była to druga porażka biało-czerwonych na Euro 2024, ponieważ w pierwszym spotkaniu Holandia wygrała 2:1 z Polską.
Dariusz Szpakowski jasno o trenerze po Euro 2024. Legendarny komentantor powiedział o tym wprost
Szpakowski w rozmowie z "WP Sportowe Fakty" wypowiedział się na temat, kto powinien po mistrzostwach Europy w Niemczech siedzieć na ławce trenerskiej biało-czerwonych. - A co nam da kolejna zmiana? Probierz odbudował dobrą atmosferę w reprezentacji. Przypomnijmy sobie, ile miał czasu na przygotowanie zespołu do turnieju. Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, co wolimy: grać lagę i jakimś cudem wyjść z grupy, żeby zaraz odpaść, tak jak miało to miejsce w Katarze, czy próbować grać w piłkę, żeby coś zbudować. Nie ma sensu poruszać się od ściany do ściany - przekazał i zaznaczył, że nadal trenerem powinien być Probierz.
Reprezentacja Polski rozegra ostatnie spotkanie z Francją 25 czerwca o godzinie 18:00.