To był istny horror na trasie pierwszego etapu 77. edycji Tour de Pologne. Na ostatnich metrach doszło do potwornej kraksy. Dylan Groenewegen (Jumbo-Visma) brutalnie wepchnął Fabio Jakobsena (Deceuninck-QuickStep) w barierki. Straszny upadek mógł mieć dramatyczne konsekwencje. Na szczęście życie duńskiego kolarza udało się uratować. W piątek lekarz wyścigu przekazała kolejne dobre wieści – zawodnik został wybudzony ze śpiączki, a jego stan jest oceniany jako dobry!
STARANOWANY przez Jakobsena sędzia zabrał głos. PRZERAŻAJĄCA relacja
Teraz głos w sprawie zabrała ekipa Jumbo-Visma, która wystosowała oficjalne oświadczenie. Zawodnik przez pewien czas będzie zmuszony do zaprzestania startów. Na jak długo? Według komunikatu, zawieszenie następuje do podjęcia decyzji przez Komisję Dyscyplinarną UCI.
- Zdecydowaliśmy, że Dylan nie będzie startował w wyścigach do czasu wydania orzeczenia przez komisję dyscyplinarną UCI. Będziemy jako zespół wspierać Dylana i jego rodzinę, aby przeszli przez ten trudny dla nich czas. Niektóre sposoby uderzania w nich są naganne - czytamy w komunikacie.
Jumbo-Visma przekazało także wyrazy wsparcia dla rodziny Jakobsena. Szefowie teamu mają także porozmawiać z Groenewegenem w tej sprawie.
- W ciągu ostatnich dwóch dni poświęciliśmy dużo czasu na wewnętrzne omówienie tej sytuacji. Zespół Jumbo-Visma uznał za ważne, aby najpierw omówić ją również z Dylanem - czytamy w komunikacie.
Pełna treść oświadczenia (w języku angielskim) dostępna jest pod tym adresem!