Wczoraj w południe piłkarz przechodził szczegółowe badania, które wykazały, że ma naderwane więzadła poboczne w prawym kolanie. - Na szczęście nie jest najgorzej - powiedział nam zaraz po badaniach Peszko. - Obawiałem się trochę, bo 5 lat temu miałem operowane to kolano, teraz na szczęście obejdzie się bez tego. Ale i tak czekają mnie 4 tygodnie przerwy.
Taka diagnoza wyklucza reprezentacyjnego pomocnika z udziału w trzech najbliższych meczach Bundesligi, ale daje nadzieję na występ w ostatniej kolejce - 14 maja przeciwko Schalke.
FC Koeln po sobotniej porażce spadło na 12. miejsce w tabeli i ma 6 punktów przewagi nad strefą spadkową.