Wojciech Szczęsny

i

Autor: AP Photo/Bernat Armangue Wojciech Szczęsny

Blisko, coraz bliżej

Krótkie i wymowne słowa Szczęsnego po meczu z Mallorcą. I wszystko jasne, o to chodziło!

2025-04-23 10:03

We wtorkowy wieczór, w meczu 33. kolejki LaLigi, piłkarze Barcelony wygrali 1:0 z Mallorcą, dzięki czemu ze spokojem mogą oglądać środowe spotkanie wyjazdowe spotkanie Realu Madryt z Getafe. Zachowają bowiem na pięć kolejek przed końcem co najmniej czteropunktową przewagę nad „Królewskimi”. Wojciech Szczęsny po raz 13. w 25 występach w koszulce Barcy zachował czyste konto.

Tydzień wcześniej rewanżowym meczem z Borussią Dortmund w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, przerwana została wspaniała seria spotkań Szczęsnego bez porażki. Licznik zatrzymał się na 22 występach bez przegranej. Jemu samemu koniec passy sprawił przykrość, skomentował go wówczas jednoznacznie w mediach społecznościowych.

Kontuzja Lewandowskiego: ile potrwa leczenie? Mamy opinię eksperta

Polski bramkarz w meczu z Mallorcą nie miał wiele roboty. Hiszpańscy komentatorzy podkreślali jednak, że właśnie z tego powodu spotkanie nie było dlań łatwe. „Nie miał wiele do roboty, ale dobrze dowodził polem karnym” – napisał portal goal.com. A Mundo Deportivo zauważyło skuteczną interwencję naszego golkipera po przerwie. „W drugiej połowie jedyną rzeczą, która zmroziła mu krew w żyłach, była główka Raillo” – zaznaczyli komentatorzy.

Nieco szerszą analizę występu dał Sport, zwracając uwagę na eksperymentalne zestawienie barcelońskiej defensywy. „Polak musiał zachować szczególną czujność, aby zachować czyste konto po raz trzynasty” – podkreśla kataloński dziennik. Portal eldesmarque.com wraca z kolei do szczęścia, jakie przynosi Szczęsny swej drużynie. „Potrafił znaleźć się tam, gdzie było to potrzebne i nadal zwycięża w Barcelonie” – napisano.

Sam Szczęsny, który w owych 25 dotychczasowych występach puścił 24 bramki, tym razem nie odnosił się do własnego występu. Podkreślił natomiast – choć w lakoniczny sposób – wagę wtorkowej wygranej dla swej drużyny. „Jeden mecz bliżej do celu” – taki wpis zamieścił na Instagramie polski bramkarz.

Barcelona wciąż ma szansę na trzy trofea w tym sezonie. Prowadzi w tabeli LaLiga, w której jedynym rywalem do tytułu jest już tylko Real. Właśnie z „Królewskimi” Blaugrana w najbliższą sobotę o 22.00 na Estadio La Cartuja w Sewilli zagra w finale krajowego pucharu. Zaraz pote (30.04. i 6.05.) czeka ją zaś dwumecz z Interem Mediolan w półfinale Champions League.

Tomasz Iwan: Szczęsny? Nie wszystkie jego interwencje są szczęśliwe
Sonda
Czy Wojciech Szczęsny powinien zostać w Barcelonie na dłużej?
Sport SE Google News

Najnowsze