Polski defensor w pierwszym pólfinałowym starciu Ligi Mistrzów opuścił boisko w 83. minucie. Trener Jurgen Klopp nie miał zamiaru ryzykować jego zdrowia i zdecydował się wprowadzić w jego miejsce Kevina Großkreutza.
Niewykluczone, ze podobny manewr szkoleniowiec BVB wykona także podczas rewanżowego meczu z Realem Madryt na Santiago Bernabeu. Jeżeli Piszczek nie zdoła wyleczyć się do wtorku, wówczas jego miejsce na prawej obronie zajmie prawdopodobnie właśnie Kevin Großkreutz. Póki co pewne jest, że Polak nie wystąpi w zbliżającym się spotkaniu ligowym z Fortuną Duesseldorf, o czym sam poinformował za pośrednictwem Facebooka.
- Ze względu na kontuzję przywodziciela nie zagram w sobotnim meczu przeciwko Fortunie, mam nadzieję, że będę gotów do gry w rewanżowym spotkaniu z Realem - napisał na swoim profilu Łukasz Piszczek.