Bułgarskie media rozpisują się o szaleństwach brazylijskiego napastnika. Nei całą noc spędził w sofijskiej dyskotece Orient 33, gdzie widziany był w towarzystwie dwóch pięknych blondynek. Wyraźnie zależało mu na tym, aby został zauważony, obfotografowany i żeby ktoś życzliwy doniósł klubowym władzom o jego kiepskim prowadzeniu się. Lokal opuścił dopiero rankiem, około godziny piątej. Nie pojechał jednak do domu, lecz od razu na stadion.
Spędził tam godzinę, bo już na 6.30 zaplanowano zbiórkę przed wyjazdem na zgrupowanie do Holandii. Jednak na obóz nie miał zamiaru jechać. Ostatecznie pojechał, ale na jak długo? Bułgarskie media twierdzą, że działacze CSKA Sofia powoli tracą cierpliwość do Brazylijczyka i ich zgoda na transfer tylko do Wisły Kraków to już kwestia czasu.