Śląsk, mistrz jesieni, przyjeżdża na Okrzei w kiepskich nastrojach: w tabeli wiosny zajmuje przecież ledwie szesnastą pozycję! - Na pewno można to podpiąć pod ogólny obraz ligi, w której się zdarza wiele nielogiczności. Śląsk w tegorocznych meczach prezentował się o wiele lepiej, niż jesienią, kiedy potrafił wygrywać z dużą regularnością. Wciąż prezentuje się jak drużyna z czuba tabeli, a punktuje gorzej. Ale to przypadłość wielu zespołów – ocenił najbliższego rywala Vuković na przedmeczowej konferencji.
Wśród tych punktujących gorzej, niż wskazywałaby na to postawa na murawie, jest też – jego zdaniem – Piast. Dowodem ma być choćby ostatni przed reprezentacyjną przerwą mecz gliwiczan, przegrany przy Łazienkowskiej 1:3. - W wielu meczach taka gra, jaką pokazaliśmy w Warszawie, dałaby trzy punkty, bo nie na co dzień ma się takiego pecha pod bramką własną, jak i przeciwnika. Nie mówię tylko o słupku i poprzeczce po naszych strzałach, ale i o okolicznościach, w jakich gole traciliśmy: trzeciego na przykład po rykoszecie, choć wcześniej piłka w światło bramki nie zmierzała. Przekroczyło to wszystko, co wcześniej mieliśmy w tym sezonie! - Vuković tymi słowami pokazuję rolę pecha w boiskowych zmaganiach.
Zdecydowanie natomiast odżegnuje się od hipotez o słabości sportowej swych podopiecznych. - Oczywiście jesteśmy bardzo niezadowoleni z tego, jak punktujemy – zaznacza, ale dodaje też z miejsca akcent optymistyczny: - Nasz poziom gry powinien dać więcej punktów już w najbliższej przyszłości.
Vuković przypomniał także, że Piast wiosną 2023 roku okazał się najlepiej punktującą ekipą w całej stawce, choć po 25 kolejkach – czyli na identycznym etapie, jak obecnie – niewiele na to wskazywało. - Rok temu byliśmy w podobnej sytuacji, mieliśmy podobne miejsce w tabeli i tylko dwa punkty więcej niż obecnie. Potrafiliśmy jednak w dziewięciu ostatnich kolejkach dojść do piątego miejsca – zaznaczył.
W jego ekipie w sobotę zabraknie pauzującego za kartki obrońcy Arkadiusza Pyrki i kontuzjowanego pomocnika Michała Chrapka. Pod znakiem zapytania stoi też występ Michaela Ameyawa.
Początek meczu Piast – Śląsk na Arenie Gliwice w sobotę o godz. 17.30. Transmisja w Canal+ Sport.