Arka Gdynia puka do czołówki. Cenne zwycięstwo we Wrocławiu ze Śląskiem

Arka nie przyjechała do Wrocławia w roli faworyta, choć w ostatnich czterech meczach straciła tylko dwa punkty. Śląsk ostatnio też pokazał, że wie, jak się wygrywa, jednak przerwa reprezentacyjna lepiej wpłynęła na przyjezdnych. Co prawda przez niemal całe spotkanie dominował Śląsk, ale zupełnie nie przekładało się to na sytuacje bramkowe. Brak skuteczności podopiecznych Tadeusza Pawłowskiego bezlitośnie wykorzystali goście.

W 39. minucie znakomitą akcję przeprowadził zaledwie 17-letni Mateusz Młyński, który po raz pierwszy w karierze zaczął mecz w Ekstraklasie od początku. Bardzo efektowną szarżę w polu karnym Śląska zakończył precyzyjnym strzałem, nie dając szans Jakubowi Słowikowi na skuteczną interwencję. Co prawda tuż przed przerwą rzut karny wykorzystał niezawodny Marcin Robak, doprowadzając do wyrównania, ale ostatnie słowo należało do gości. W 48. minucie wynik na 1:2 ustalił Maciej Jankowski. Arka dzięki wygranej awansowała na 8. miejsce w tabeli.