Stał się snajperem, który daje Wiśle jakość
Przed finałem rozmawialiśmy z były reprezentantem Polski o szansach Wisły w starciu z Pogonią. Prognozował, że krakowski klub jest w stanie sprawić niespodziankę. Nie pomylił się. Komplementował także Angela Rodado. Tu także miał rację, bo to właśnie Hiszpan został bohaterem finału. - Jest najlepszym strzelcem pierwszej ligi - wyznał nam Maciej Żurawski przed finałem. - Po odejściu Luisa Fernandeza rozwinął skrzydła. Stał się snajperem, który daje Wiśle jakość. To taki zawodnik, który zawsze szuka sobie miejsca. Potrafi zrobić coś z niczego. Wiele razy udowadniał, że jak będzie miał sytuację, to niewiele mu potrzeba, żeby zamienić to na gola. Jest bardzo dużą wartością dla Wisły - charakteryzował.
Hiszpan nie marnuje takich sytuacji
Na początku dogrywki Angel Rodado zapisał się w historii klubu. Skorzystał z błędu Leo Borgesa. Hiszpan przejął piłkę, nie dał się dogonić i po chwili precyzyjnym strzałem z lewej nogi przypieczętował wygraną Wisły. - On takich sytuacji nie marnuje - mówił Żurawski podczas transmisji w Polsacie. - Dobra kontrola nad piłką. Podprowadził najlepiej jak mógł w kierunku bramki. Potem takim, nawet nie silnym, ale bardzo dokładnym uderzeniem w kierunku tego dalszego słupka pokonał bramkarza Pogoni - opisał zdobytą bramkę przez napastnika Wisły.