Łotysz nie sprawdza się póki co w Bundeslidzie. W trzynastu meczach do bramki rywala trafiał tylko trzykrotnie, co jest dla działaczy HSV wynikiem znacznie poniżej oczekiwań.
W obliczu trudnej sytuacji zawodnika z pomocą przyjść ma mu jego były klub, Lech Poznań. Latem "Kolejorz" sprzedał Rudniewa do Hamburga za 3,5 miliona euro, które spłacane są teraz przez niemiecki klub w ratach. W zamian za odpuszczenie jednej z rat "Rothosen" są skłonii wypożyczyć reprezentanta Łotwy poznaniakom na całą rundę wiosenną.
Dla Lecha powrót Rudniewa oznaczałby prawdopodobnie koniec kłopotów ze skutecznością. Obecnie odpowiedzialność za strzelanie bramek spoczywa na barkach Bartosza Ślusarskiego, ale działacze z Bułgarskiej nie są zadowoleni z jego dyspozycji.