Artur Jędrzejczyk w zeszłym tygodniu pojawił się w Warszawie, gdzie przeszedł testy medyczne, po których podpisał czteroletni kontrakt z Legią. Stołeczny zespół zapłacił za kadrowicza Adama Nawałki około miliona euro, lecz ta kwota nie robi na nikim specjalnego wrażenia jeśli weźmiemy pod uwagę jego zarobki w drużynie mistrza Polski. A te zdaniem dziennikarza Polsatu Sport Romana Kołtonia będą wynosiły uwaga 800 tysięcy euro rocznie. Jednak to nie wszystko, ponieważ do tego dochodzą jeszcze różnego rodzaju bonusy i premie. Tym samym zostanie najlepiej opłacanym zawodnikiem w historii Ekstraklasy.
Do tej pory numerem jeden na liście płac był jego kolega z Legii, Vadis Odjidja-Ofoe, który według "Przeglądu Sportowego" inkasuje 600 tys. euro rocznie. Dla popularnego "Jędzy" to trzecie podejście do Legii. Pierwszy raz trafił na Łazienkowską w 2006 roku i siedem lat później trafił do Krasnodaru. W rundzie wiosennej sezonu 2015/16 występował przy Łazienkowskiej w ramach wypożyczenia i rozegrał 16 spotkań, w których strzelił jednego gola przyczyniając się do zdobycia mistrzostwa oraz Pucharu Polski. Latem wrócił do Rosji, ale po udanym występie podczas Euro 2016 dostał propozycję gry w Girondins Bordeaux, lecz odmówił. Teraz ma pomóc w obronie mistrzostwa Polski.