Dariusz Mioduski

i

Autor: Andrzej Lange Dariusz Mioduski

Dariusz Mioduski: W Legii nie będzie rewolucji

2017-03-24 3:00

Dariusz Mioduski (53 l.) odkupił od Bogusława Leśnodorskiego i Macieja Wandzla udziały w Legii i został jedynym właścicielem klubu ze stolicy. - Od początku liczyłem, że zostanę prezesem. Chcemy wprowadzić klub na nowy poziom i choć nie jestem rewolucjonistą, nie obędzie się bez kilku zmian - zapowiedział Mioduski.

O konflicie

Boli mnie, że ten konflikt ujrzał światło dzienne i chcę jak najszybciej ustabilizować sytuację. Żałuję, że kilka osób odejdzie, ale nie są to osoby kluczowe do funkcjonowania klubu. Legia funkcjonuje normalnie.

O Leśnodorskim

Będzie przewodniczącym rady nadzorczej i teoretycznie jego rola będzie symboliczna, ale liczę na jego wsparcie. Zrobił wiele dobrych rzeczy, jest bardzo ważną osobą dla Legii i mam nadzieję, że będzie mi pomagał w zarządzaniu klubem.

O inwestycjach

Będziemy inwestować w ośrodek i akademię. Temat ośrodka trochę przyhamował, ale liczę, że do końca roku będziemy mieli wszystko dopięte. Z kolei akademia to temat bliski memu sercu. Chcę, by co roku do seniorów trafiało 2-3 młodych, których później będzie można sprzedawać za duże pieniądze do wielkich klubów.

O transferach

Umówiłem się z Michałem Żewłakowem, że zostanie w klubie i cieszę się z tego. Michał jednak sam wie, że został rzucony na głęboką wodę. Radzi sobie dobrze, ale wie, że może być jeszcze lepiej, dlatego chcę otoczyć go doświadczonymi ludźmi.

O zagranicznym inwestorze

Chcę wprowadzić klub na nowy poziom, dlatego będę otwarty na rozmowy. Potencjalny inwestor musi jednak wnieść do klubu konkretne pieniądze.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze