Tuż przed wyjazdem drużyny na zgrupowanie w Turcji skrzydłowy dowiedział się, że jest w drużynie niepotrzebny.
- Spodziewałem się czegoś innego. Na pierwszym treningu trener mówił, że jest zadowolony, że zostałem i będę walczył o miejsce w składzie. A po pierwszym obozie daje mi sygnał, że nie jadę do Turcji - powiedział Kaczmarek "Dziennikowi Bałtyckiemu".
Przeczytaj koniecznie: Marek Jóźwiak o awanturze z trenerem Legii: Przeprosiliśmy się ze Skorżą
Natychmiast pojawiły się informacje o zainteresowaniu Kaczmarkiem kilku klubów. Doświadczonego pomocnika chętnie widzieliby ponoć u siebie działacze ŁKS, Polonii Bytom i Cracovii.