Władze Polskiego Związku Piłki Nożnej nie wykluczają takiego scenariusza i podkreślają powagę sprawy. - Uchwała z maja 2008 roku mówi, że „nie będzie się orzekać kary degradacji za czyny korupcyjne popełnione przed zakończeniem sezonu 2004/2005, chyba że mają one charakter ciągły" - tłumaczył "Przeglądowi Sportowemu" Wojciech Petkowicz, prokurator PZPN.
- W przypadku GKS-u Bełchatów mamy do czynienia właśnie z czynem ciągłym, więc degredacja jest jak najbardziej możliwa - zakończył.
Przeczytaj koniecznie: Łukasz Garguła na dywaniku prezesa Wisły Kraków
W wątku afery korupcyjnej związanej z bełchatowską drużyną oskarżonych zostało 29 osób, w tym wielu piłkarzy wciąż grających w Ekstraklasie. Zarzuty postawiono m. in. byłym reprezentantom Polski - Łukaszowi G. (obecnie Wisła Kraków) i Radosławowi M. (Widzew Łódź)