- Gdyby tego chłopa wyjąć z zespołu, Śląsk miałby kilka punktów mniej – Rafał Janicki, doświadczony stoper „górników”, docenia formę hiszpańskiego zawodnika. - Jest w formie, strzela, asystuje. Ciągnie swą drużynę – wymienia atuty Exposito. A Urban dorzuca do tej listy kolejne komplementy.
- Regularnie strzela bramki, potrafi związać stoperów przeciwnika, jeśli trzeba grać w kontakcie. Bez wątpienia to dziś wyróżniająca się postać nie tylko Śląska, ale całej ligi – uważa trener zabrzan. Ale nie skupia się wyłącznie na myśleniu o sposobach zatrzymania hiszoańskiego napastnika. - Nie będziemy robić Bóg wie jakich rzeczy, żeby go pokryć. Ot, po prostu kolejne wyzwanie dla naszych stoperów, z którym będą muszą sobie poradzić – dodaje.
- Poza Exposito wrocławianie mają też inne indywidualności. Dlatego jako drużyna drużyna są groźni, choć nie grają porywającej piłki. Ale… to jest polska ekstraklasa, w której liderom zdarza się przegrywać z drużynami z drugiej części tabeli. My musimy być tak skuteczni, jak w poniedziałek Zagłębie w Zabrzu. I będzie dobrze – Janicki kreśli wymarzony dla gości scenariusz niedzielnej potyczki we Wrocławiu.
Dokładnie rok wcześniej – 8 października 2022 – Śląsk wygrał z Górnikiem 4:1, a Exposito zdobył jedną z bramek. To w tamtym meczu między nim a Lukasem Podolskim doszło do słynnej „wymiany uprzejmości”, uchwyconej przez mikrofony Canal+ („Jesteś grajkiem za 10 tys. euro”). Pamięć o ówczesnym rezultacie, a przede wszystkim obecna seria wrocławian w lidze, nie wróżą zabrzanom pomyślności w niedzielnej grze.
„Górnicy” potrząsają jednak szabelką, a przyświeca im zasada „bij mistrza” - Lider w końcu musi przegrać! Im dłużej trwa zwycięska passa, tym większe są szanse, że się skończy – podkreśla pomocnik zabrzan, Damian Rasak. I zapewnia z przekonaniem w głosie: - Nie wyobrażam sobie innego scenariusza, niż wywiezienie punktów z Wrocławia!
Początek meczu Śląsk – Górnik w niedzielę o godz. 12.30 we Wrocławiu. Transmisja w Canal+ Sport.