- Tomek zachował się okropnie głupio - nie ma wątpliwości Wesołowski. - Jak może tak doświadczony piłkarz dawać pretekst sędziemu do czerwonej kartki? Samej decyzji arbitra nie komentuję, ale wystarczyło, żeby Tomek nie dał mu powodu... - kręci głową.
Hajty zabraknie w meczu ostatniej kolejki, a po kilku słabszych występach ŁKS nie jest jeszcze pewny utrzymania. - Dobrze to wiemy, ale my już nie z takich tarapatów wychodziliśmy - deklaruje Wesołowski.