Jakub Meresiński podrobił świadectwa licealne i maturalne?! Kolejne kłopoty właściciela Wisły

Jeszcze kilka dni temu mało kto wiedział, kim jest Jakub Meresiński, który wspólnie z Markiem Citko kupił od Bogusława Cupiała Wisłę Kraków. Nowy właściciel "Białej Gwiazdy" unikał spotkań z dziennikarzami, dla zawodników znalazł zaledwie 5 minut. Jednak w zeszły piątek do mediów dotarła informacja o tym, że jest podejrzany o wyłudzanie podatku VAT oraz zakładanie w tym celu fikcyjnych podmiotów na terenie Polski, Czech, a także Wielkiej Brytanii. Sam zainteresowany zapewniał, że nigdy nie był karany, lecz nie minęło kilka dni, a kibice Wisły, którzy nie otrząsnęli się jeszcze po derbowej porażce z Cracovią o mało nie pospadali z krzeseł.

Okazuje się, że 27 kwietnia 2016 roku uprawomocnił się wyrok Sądu Rejonowego w Częstochowie dla 30-latka, który został skazany na grzywnę w wysokości 1000 złotych - informuje portal lovekrakow.pl. - Podrobił świadectwo ukończenia jednego z liceów w Tychach oraz świadectwo maturalne. Były wystawione na 2006 rok - mówi prokurator Tomasz Ozimek. Z tymi sfałszowanymi papierami wpisał się na listę studentów jednej z tamtejszych uczelni na kierunku Administracja. - Zapadł wyrok nakazowy w sprawie świadectwa ukończenia szkoły oraz świadectwa dojrzałości. Wyrok jest już prawomocny - dodaje prezes Sądu Tomasz Przesłański. Jak widać kabaret związany z nowym właścicielem Wisły trwa w najlepsze, a jego ulubionym powiedzeniem pewnie stanie się "matura to bzdura".