Dla wielu to będzie olbrzymie zaskoczenie, bo wcześniej Linetty wiązany był głównie z klubami z Wysp Brytyjskich. Od pewnego czasu docierały do nas jednak sygnały, że wybierze inną drogę – nie od razu wielki skok i niebezpieczeństwo wylądowania na ławce rezerwowych, ale mniejszy przeskok, a dopiero potem transfer do dużego klubu.
Jutro Karol Linetty podpisze kontrakt z Club Brugge. Belgowie zapłacą ponad 3 mln euro. Karol ogląda teraz mecz CB z Manchesterem United.
— Piotr Koźmiński (@UEFAComPiotrK) sierpień 26, 2015
Co do Brugii, to wszystko utrzymywane jest w głębokiej tajemnicy, ale udało nam się dowiedzieć, zarówno z polskich jak i belgijskich źródeł, że przejście Linettego do tego klubu jest już przesądzone. Nasz belgijski informator twierdzi nawet, że Polak powinien pojawić się dziś w Belgii, aby przejść testy medyczne i negocjować szczegóły indywidualnego kontraktu.
Grzegorz Krychowiak: Zostaję w Sevilli na kolejny sezon [WIDEO]
Niedawno piłkarzem tego klubu był inny polski piłkarz, Waldemar Sobota, ale furory tam nie zrobił i musiał odejść. Oby z Karolem było inaczej. Lech gra w czwartek rewanż w Lidze Europy z węgierskim Videotonem, ale Linnetty nie może zagrać za kartki.