Kibole zdemolowali stadion Legii

2012-09-24 11:38

Zdemolowane toalety, spalone krzesełka, 17 zatrzymanych i 15 rannych osób - oto efekty piątkowej bitwy pseudokibiców Legii z ochroniarzami podczas derbów stolicy przy Łazienkowskiej. Karą za demolkę może być zam-knięcie "Żylety", czyli północnej trybuny, nad czym już zastanawiają się urzędnicy wojewody mazowieckiego.

Wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski (55 l.) dał kibicom szansę, ale teraz pewnie zmieni zdanie i zamknie kontrowersyjną "Żyletę". Wszystko przez prawdziwą demolkę, do której doszło podczas piątkowego meczu Legii i Polonii przy Łazienkowskiej. Choć na stadionie nie było kibiców "Czarnych Koszul", pseudokibice Legii znaleźli powód do zadymy i... zdemolowali własny stadion.

Kibole najpierw przegonili z "Żylety" ochroniarzy, potem odpalili race, a w przerwie meczu wdali się w regularną bitwę z ochroną, posiłkując się tym, co dało się wyrwać ze stadionu. W ruch poszły krzesełka, ale też wyposażenie toalet - grzejniki, a nawet drzwi. W bijatyce rannych zostało 15 osób, głównie ochroniarzy. Z pomocą przyszła im policja, która oddała kilka strzałów ostrzegawczych z broni gładkolufowej.

- Policjanci zatrzymali w sumie 17 osób - mówi Mariusz Mrozek, rzecznik komendanta stołecznego policji.

Większość chuliganów w sobotę stanęła przed sądem. Będą odpowiadać za naruszenie nietykalności pracowników ochrony, ale czekają ich również zakazy stadionowe.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze