Kolejni giganci dołączają do wyścigu o Kacpra Kozłowskiego. Padnie rekord Ekstraklasy?

Kacper Kozłowski już w sezonie 2020/2021 zaczął zwracać na siebie uwagę szerszej publiczności. W miarę regularnie występował w Ekstraklasie w barwach Pogoni i prezentował się na tyle dobrze, że Paulo Sousa dał mu szansę i powołał go na Euro 2020. Choć ostatecznie reprezentacja Polski zaprezentowała się bardzo słabo na mistrzostwach Europy, to Kozłowski nie musi wstydzić się swoich występów. Co ciekawe, wychodząc na boisko w meczu z Hiszpanami, stał się on najmłodszym piłkarzem w historii mistrzostw Europy. Te osiągnięcia niespełna 18-letniego piłkarza sprawiają, że bacznie obserwują go coraz mocniejsze kluby zachodniej Europy, a zainteresowanie nim wzmaga się z miesiąca na miesiąc, bowiem Kozłowski nie tylko regularnie występuje w barwach Pogoni, ale zaczyna notować coraz więcej bramek i asyst. W minionym sezonie w 20 ligowych meczach Kozłowski strzelił bramkę i miał trzy asysty. W tym zagrał już 9 spotkań na poziomie Ekstraklasy i zanotował trzy trafienia oraz dwa ostatnie podania. Niedawno informowaliśmy, że sprowadzeniem Kozłowskiego zainteresowany jest Liverpool, ale do grona chętnych dołączają inne wielkie kluby, m.in. AC Milan.

Robert Lewandowski doprowadzony do rozpaczy. To mu się praktycznie nie zdarza

Kacper Kozłowski odejdzie już zimą? Pogoń nie chce puszczać swojego diamentu

Na ostatnim meczu Pogoni Szczecin z Górnikiem Łęczna obecny miał być nie tylko skaut Liverpoolu, ale także AC Milan. Włosi, podobnie jak Anglicy, chcieliby sprowadzić Kozłowskiego do siebie już zimą, co jednak nie w smak Pogoni Szczecin. „Portowcy” nie chcą osłabiać się w ważnym momencie sezonu, zwłaszcza że ponownie walczą o miejsce w europejskich pucharach. Co więcej, cierpliwość może być w tym przypadku opłacalna – jeśli Kozłowski zanotuje bardzo dobrą rundę wiosenną, to latem odejdzie za dużo większe pieniądze, niż zimą. Niewykluczone jest, że byłby on wstanie pobić rekord transferowy Ekstraklasy, który obecnie należy do Jakuba Modera – rok temu Brighton wykupiło polskiego pomocnika z Lecha Poznań za 11 mln euro.

Czesław Michniewicz szczerze o kompromitacji Legii z Lechią. Powiedział, co zawiodło

Milan i Liverpool to nie jedyne kluby, które są zainteresowane Kacprem Kozłowskim. Wśród chętnych mają znajdować się także Juventus, Borussia Dortmund, RB Lipsk, Bayer Leverkusen czy Sampdoria. Jeśli nie stanie się nic nieprzewidzianego, to pewne jest, że niespełna 18-letni pomocnik niedługo opuści Ekstraklasę. To, gdzie trafi zaraz po wyjeździe z Polski, będzie niezwykle ważne pod kątem rozwoju jego dalszej kariery.